Nowe wieści w sprawie Edoardo Bove. Ma szansę dalej grać we Włoszech

2024-12-10 11:48:25; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Nowe wieści w sprawie Edoardo Bove. Ma szansę dalej grać we Włoszech Fot. Stringer/LaPresse/SIPA USA/PressFocu
Łukasz Grzywaczyk
Łukasz Grzywaczyk Źródło: corrieretoscano.it

Edoardo Bove we wtorek 10 grudnia przejdzie zabieg wszczepienia wyjmowanego kardiowertera-defibrylatora, co pozostawia furtkę, by mógł on kontynuować karierę w ojczyźnie - przekazują zgodnie włoskie media, w tym Corrieretoscano.it.

Wypożyczony z AS Romy do Fiorentiny Edoardo Bove już w 17. minucie listopadowego starcia przeciwko Interowi Mediolan padł na murawę. 23-latkowi od razu udzielona została pomoc medyczna, a następnie trafił do szpitala w celu przeprowadzenia szczegółowych badań, które wykazały konieczność wszczepienia kardiowertera-defibrylatora, wykrywającego i przerywającego arytmię serca.

Jak słusznie zauważyła „La Gazzetta dello Sport” i inne media, taki zabieg wiązałby się z zakończeniem kariery we Włoszech przez piłkarza, gdyż tamtejsze przepisy nie pozwalają na profesjonalną grę w piłkę z takim urządzeniem. Finalnie Bove podjął trudną decyzję o wszczepieniu defibrylatora, do czego dojdzie we wtorek 10 grudnia w szpitalu Azienda Ospedaliero Universitaria di Careggi we Florencji, gdzie przebywa od zeszłej środy.

Okazuje się jednak, że nie będzie to zabieg ostateczny. Urządzenie będzie wymienne i może zostać usunięte po zebraniu wszystkich danych. Wtedy też zapadnie decyzja, która mogłaby pozwolić byłemu reprezentantowi Włoch U-21 na kontynuowanie piłkarskiej przygody w ojczyźnie.

W przypadku pozostawienia defibrylatora w ciele zawodnika najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest powrót z wypożyczenia, rozwiązanie umowy z AS Romą, a następnie przerwa i próba odbudowania formy poza Italią, podobnie jak miało to miejsce w przypadku Christiana Eriksena.

Po zabiegu Bove powinien być w stanie opuścić szpital między 12 a 14 grudnia.