Nowy faworyt w walce o Yayę Touré!

Yaya Touré kilka dni temu rozwiązał kontrakt z Olympiakosem i choć ma już 35 lat, wciąż wzbudza spore zainteresowanie wielu klubów.

Latem, po rozstaniu z Manchesterem City, Iworyjczyk prowadził negocjacje z West Hamem, lecz ostatecznie rozmowy nie przyniosły spodziewanego efektu i zdecydował się on wybrać ofertę Olympiakosu, w którym grał już w latach 2005-2006. 

Przygoda z grecką drużyną nie trwała jednak długo, bowiem po trzech miesiącach zawodnik rozwiązał umowę za porozumień stron, a w jej trakcie rozegrał raptem pięć meczów. 35-latek zrozumiał, że jego miejsce jest w Premier League. W związku z tym przybył do Londynu i liczy na rychłe podpisanie kontraktu.

Oczywiście, były zawodnik Barcelony chętnie byłby widziany w Chinese Super League oraz Major League Soccer, jednak, jak ustalili angielscy dziennikarze, środkowy pomocnik chce kontynuować karierę w Anglii. 

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

Next

W ostatnim czasie tamtejsze media informowały, że 97-krotny reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej może wznowić negocjacje z West Hamem. Żurnaliści „Sky Sports” zapytali nawet o to menedżera „Młotów”, ale ten podkreślił, że środek pomocy jego drużyny jest już wystarczająco dobrze obsadzony. Jak się okazuje, nic straconego, ponieważ zawodnik znalazł się na celowniku innego klubu z Premier League.

„Daily Mirror” poinformował, że pozyskanie Yayi Touré rozważa Crystal Palace, które w styczniu zamierza dokonać wzmocnień zespołu. Fakt, że za piłkarza z tak bogatym CV nie trzeba płacić ani grosza, jest dodatkowym atutem. 

„Orły” są w stałym kontakcie z agentem doświadczonego pomocnika i jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, czterokrotny zwycięzca plebiscytu na najlepszego piłkarza w Afryce niedługo może zakotwiczyć na Selhurst Park.