Nowy kierunek dla Jesé. Rozmowy na ostatniej prostej?!

Sytuacja wychowanka Realu Madryt po raz kolejny diametralnie się zmieniła. Zawodnik opuścił przed sezonem drużynę "Królewskich", gdzie nie mógł liczyć na regularne występy, lecz podobna sytuacja spotkała go w Paryżu. Z tego właśnie powodu mistrzowie Francji zaczęli brać pod uwagę wypożyczenie piłkarza, by ten mógł spędzać więcej minut na boisku.

Jeszcze do niedawna faworytem do sprowadzenia 23-latka było Las Palmas. Klub z rodzinnego miasta zawodnika nie był jednak w stanie spełnić wymagać finansowych gracza, a prezes "Los Amarillos" zdawał sobie sprawę z zainteresowania o wiele większych ekip. Wtedy na pozycję lidera wyszedł Liverpool, jednak najnowsze doniesienia sugerują, że piłkarz wyląduje we Włoszech.

"Sport Mediaset" informuje, że przedstawiciele Romy oraz PSG skontaktowali się niedawno i ustalali warunki transakcji. Hiszpan miał przenieść się do Rzymu na wypożyczenie, za które "Giallorossi" zapłacą trzy miliony euro. Po sezonie Włosi mieliby też możliwość wykupienia zawodnika za 20 milionów euro. Łącznie dałoby to zbliżoną kwotę do 25 milionów, które paryżanie zapłacili Realowi.

Dyrektor sportowy Romy, Frederic Massara, czeka już tylko na ostateczną decyzję PSG i jest gotów udać się w najbliższym czasie do Paryża, by osobiście dopiąć transfer.