Nowy nabytek Śląska Wrocław poczeka na debiut. „Na razie nie jest na odpowiednim poziomie fizycznym”

Śląsk Wrocław w sobotę podejmie Puszczę Niepołomice. Dzień przed spotkaniem trener Ante Šimundža wziął udział w konferencji prasowej. Podczas niej szkoleniowiec poruszył temat gotowości do gry dwóch nowych nabytków WKS-u - Michała Rosiaka i Antoniego Klimka.

Śląsk Wrocław pod koniec okna transferowego wzmocnił kadrę dwoma młodymi Polakami. Do pierwszoligowca dołączyli blisko 20-letni Michał Rosiak, ostatnio związany z Arsenalem, a także trzy lata starszy Antoni Klimek, wypożyczony z Puszczy Niepołomice z opcją wykupu.

To właśnie z „Żubrami” już w sobotę o 19:30 zmierzą się wrocławianie.

W meczu przeciwko swojemu macierzystemu klubowi pomóc będzie mógł Antoni Klimek. W umowie pomiędzy stronami nie zawarto „klauzuli strachu”.

Popularne

Previous

Kamil Jóźwiak negocjuje sensacyjny transfer do Polski

„Jak Lukas Podolski kupi klub, to wtedy wrócę do Polski pomóc Górnikowi Zabrze!”

„Jego przygoda z Legią Warszawa dobiegła końca”

Afimico Pululu zasiadł do negocjacji. Chcą to zrobić

Ostatni dzień letniego okna transferowego w Polsce - Relacja na żywo [08/09/2025]

Lech Poznań zamierza ruszyć po hitowy transfer. „Pewnie zrobimy wszystko”

Tymoteusz Puchacz namieszał. Klub jest na niego wściekły

Będzie opcją dla Jana Urbana? Reprezentacja Polski wciąż jest jego celem

Next

- Może zagrać z Puszczą. Dołączył do nas, trenował z nami, a wcześniej również z zespołem Puszczy Niepołomice. Tam od początku sezonu nie był pierwszym wyborem trenera, bo szukał nowego klubu, ale jeśli chodzi o jego formę fizyczną, jest ona na dobrym poziomie. Jego przyjście po części jest odpowiedzią na odejścia Ortiza i Żukowskiego, ale warto zaznaczyć, że rozpatrywaliśmy jego nazwisko już od początku okna transferowego - zdradził Šimundža.

Nieco inaczej ma się sprawa Michała Rosiaka, którego kontrakt z Arsenalem wygasł w czerwcu. On najprawdopodobniej nie wystąpi w najbliższym spotkaniu WKS-u.

- Michał na razie nie jest na odpowiednim poziomie fizycznym. To oczywiste, bo przez jakiś czas nie trenował z zespołem. Z tego, co widziałem na treningach i wcześniej na analizach, to mogę stwierdzić, że zostanie zawodnikiem, który będzie naciskał na Tommaso Guercio. Dzięki temu na pozycji prawej obrony pojawi się rywalizacja - powiedział szkoleniowiec Śląska.

„Wojskowi” po ośmiu kolejkach zajmują trzecie miejsce w I lidze.