Nowy obrońca na celowniku Napoli

Po licznych doniesieniach łączących z przeprowadzką do Neapolu m.in. Alexa Grimaldo z Benfiki włoskie media dotarły od informacji, jakoby wicelider tabeli Serie A zainteresował się usługami Mohameda Faresa będącego aktualnie piłkarzem Hellasu.

22-latek jest jednym z nielicznych piłkarzy drużyny zajmującej miejsce w strefie spadkowej, któremu nie można zbyt wiele zarzucić. Dobra forma, jaką prezentuje w barwach zespołu, który niebawem pożegna się z włoską ekstraklasą najprawdopodobniej poskutkuje przenosinami do znacznie bardziej renomowanej drużyny.

Gdyby Fares rzeczywiście zameldował się w ekipie prowadzonej przez Maurizio Sarriego, o miejsce w składzie przyszłoby rywalizować mu z rodakiem, a więc wspomnianym Ghoulamem. Niewykluczone jednak, iż zawodnik ten w przyszłym sezonie nie będzie już piłkarzem Napoli, bowiem jego usługami interesuje się m.in. Manchester United.

Fares, który jest związany z Hellasem trzyletnim kontraktem, może kosztować neapolitańczyków nawet 10 milionów euro. Warto przy okazji dodać, że jego agentem jest słynny Mino Raiola.

Jednokrotny reprezentant Algierii dołączył do Hellasu jeszcze przed osiemnastymi urodzinami i wraz z tą drużyną poznał w tym czasie zarówno smak degradacji na drugi szczebel rozgrywkowy, jak i błyskawiczny powrót w szeregi elity włoskiego futbolu.