Nowy trener Śląska Wrocław zaskoczył. Miał być już skreślony, otrzymał kapitańską opaskę w meczu kontrolnym

2025-01-12 19:28:04; Aktualizacja: 3 godziny temu
Nowy trener Śląska Wrocław zaskoczył. Miał być już skreślony, otrzymał kapitańską opaskę w meczu kontrolnym Fot. Marco Iacobucci Epp / Shutterstock.com
Łukasz Grzywaczyk
Łukasz Grzywaczyk Źródło: Śląsk Wrocław

Śląsk Wrocław rzutem na taśmę pokonał GKS Jastrzębie 1:0 w towarzyskim starciu. Nieoczekiwanie na mecz z kapitańską opaską wyszedł Serafin Szota.

Ante Šimundža ma za sobą nieoficjalny debiut w Śląsku Wrocław. Następca Jacka Magiery poprowadził zespół wicemistrza Polski w sparingu przeciwko GKS-owi Jastrzębie. Ku zaskoczeniu kibiców, Słoweniec w tym spotkaniu zdecydował się powierzyć funkcję kapitana Serafinowi Szocie.

To naprawdę nieoczekiwana sytuacja, gdy pod uwagę weźmiemy dotychczasowe nie najlepsze występy środkowego obrońcy lub fakt, że w „jedenastce” znaleźli się między innymi Rafał Leszczyński czy Jehor Macenko, występujący przy Oporowskiej znacznie dłużej.

Jak wiadomo, każdy zawodnik u nowego trenera powinien zaczynać z czystą kartą. Być może i w tym przypadku 25-letni stoper przekona do siebie szkoleniowca na tyle, by odwieść klub od pomysłu sprzedaży go w zimowym oknie. O takiej ewentualności, a także ofertach z Ekstraklasy za Szotę, swego czasu informował Bartosz Wieczorek.

„Serafin Szota kapitanem Śląska Wrocław w meczu z GKS-em Jastrzębie. Jeszcze niedawno był na liście transferowej, ale po przyjściu Ante Šimundžy jego notowania wzrosły. Wiem, że to tylko sparing, ale to dla niego swojego rodzaju egzamin” - napisał dziennikarz TVP Sport.

„Czerwona latarnia” ligi długo męczyła się z również walczącym o utrzymanie drugoligowcem. Finalnie zwycięstwo WKS-owi zapewnił Jakub Świerczok, zdobywając gola na 1:0 pięć minut przed końcem podstawowego czasu gry.