Nowy zawodnik Lecha Poznań krytykowany. „Nie było meczu, w którym nie był zamieszany w aferę”

Lech Poznań przeprowadził tego lata dwa transfery. Bohaterem jedno z nich jest Miha Blažič, występujący ostatnio w Ligue 1. W tej nie radził sobie zbyt dobrze, o czym przekonywał Tomasz Smokowski w programie „Misja Futbol”.

Lech Poznań spokojnie wszedł w letnie mercato, potwierdzając do tej pory dwa wzmocnienia. Trzy, jeśli liczyć zatrzymanie w klubie kluczowego Filipa Dagerståla.

Nowe twarze to Elias Andersson i Miha Blažič. Ten drugi występował niedawno w topowej europejskiej lidze (w rankingu UEFA szóstej), a więc Ligue 1.

30-letni stoper z pewnością nie będzie wspominał z wypiekami na twarzy tego okresu. Jego Angers zasłużenie spadło do drugiej ligi, zajmując w tabeli niechlubne ostatnie miejsce. Szczególnie nie popisała się defensywa, która przepuściła aż 81 bramek.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

Nowy zawodnik „Kolejorza” zanotował w tej kampanii 26 spotkań i trzy trafienia. Pod koniec sezonu stracił pewne miejsce w podstawowej jedenastce.

Jak Blažič się prezentował?

Na to pytanie odpowiedział Tomasz Smokowski. Doświadczony dziennikarz nie ma najlepszego zdania o Słoweńcu.

- Angers spadło z ligi z hukiem. Nie oglądałem ich wszystkich meczów w tym sezonie, ale oglądałem wszystkie skróty. Nie było w zasadzie takiego spotkania, w którym nowy środkowy obrońca Lecha Poznań nie był zamieszany w jakąś „aferę”. Mówiąc delikatnie, nie miał najlepszego okresu w lidze francuskiej. Nie dorósł do tej ligi, był na nią za słaby - powiedział 50-latek na antenie Kanału Sportowego.

- Trudno być jednak środkowym obrońcą w klubie, który ma „wywalone” i traci bramkę w 15 minucie. To jednak trudna liga. Potrzeba dużo szybkości, dynamiki, techniki. Obronił się tam Mateusz Wieteska, ale akurat nowy piłkarz Lecha nie.

Miha Blažič to 25-krotny reprezentant Słowenii, który karierę rozpoczynał w FC Koper.