Obrońca odchodzi z Arsenalu. „Here we go!”

Kieran Tierney poszuka gry poza Arsenalem. Najbliższy sezon spędzi na wypożyczeniu w Realu Sociedad - donosi Fabrizio Romano.

Tierney trafiał do Arsenalu w 2019 roku za prawie 30 milionów euro. Początki Szkota na The Emirates Stadium należały do bardzo obiecujących. Od początku prześladowały go jednak kontuzje.

Już kilka miesięcy po transferze doznał poważnego urazu pleców, co poskutkowało prawie 100-dniową przerwą. Później borykał się jeszcze z problemami z kolanem.

Miniona kampania była dla niego szczególnie nieudana. Co prawda zaliczył w niej 36 spotkań, lecz w rozgrywkach Premier League tylko sześciokrotnie wychodził na murawę w pierwszym składzie.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

Za regularną grą 26-latek uda się do Kraju Basków, a konkretnie do Realu Sociedad.

Obydwa kluby osiągnęły już porozumienie w sprawie wypożyczenia. Sam Tierney się zgodził, po wymianie wszystkich dokumentów zaplanowano badania medyczne.

Arsenal nie zamierza rezygnować z wychowanka Celticu, dlatego w umowie zabraknie opcji wykupu, co potwierdził Fabrizio Romano.

Lewonożnego defensora łączy z „Kanonierami” kontrakt do 30 czerwca 2026 roku. W Hiszpanii powalczy o swoją przyszłość w północnym Londynie.

Tierney trafi do drużyny, która zajęła w poprzednim sezonie czwarte miejsce w tabeli LaLigi. Dzięki temu zagra w fazie grupowej Ligi Mistrzów, tuż obok Atlético Madryt, Realu Madryt i FC Barcelony.