Obrońca United: Van Gaal ma twarz buldoga

Argentyńczyk był jednym z pierwszych transferów Holendra, a mimo to spekulowano, że relacji obu panów nie są najlepsze. Tego lata miał powstać poważny konflikt, przez który obrońca rzekomo prawie opuścił Old Trafford. 

25-latek w rozmowie z "Fox Sports" opisał swe relacje z trenerem od momentu pierwszego spotkania aż do teraz, dementując tym samym powyższe doniesienia.

- Gdy zobaczyłem go pierwszy raz, wydawał się wymagający i nieprzychylny. Szybko przekonałem się, że ma silną osobowość, ale jest przy tym wspaniałym człowiekiem. O twarzy buldoga, ale wspaniałym - rozpoczął.

- Praca z nim nie jest łatwa, czasami się go boisz, ale jeśli słuchasz jego poleceń, filozofii, wszystko jest dobrze - dodał.

- Nieprawdą jest to, co pojawia się w mediach. On nie ma żadnego problemu z zawodnikami z Ameryki Południowej. Patrząc na siebie, Valencię, Falcao i Di Marię nigdy nie odczułem, by traktował nas na innych warunkach - kontynuował.

- Być może przez historie z Riquelme czy tę ostatnią z Di Marią ludzie szukają uprzedzeń bardzo się myląc - zakończył.