Obronił 11 strzałów, nie stracił żadnej bramki. Nowy nabytek Chelsea zachwycił Enzo Marescę

2024-11-28 22:34:05; Aktualizacja: 2 godziny temu
Obronił 11 strzałów, nie stracił żadnej bramki. Nowy nabytek Chelsea zachwycił Enzo Marescę Fot. IMAGO/PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Transfery.info | Chelsea FC

W starciu niezwyciężonych drużyn w tej edycji Ligi Konferencji pomiędzy 1. FC Heidenheim a Chelsea zgodnie z oczekiwaniami lepsi okazali się goście. Zwycięstwo Anglików wcale nie było jednak takie oczywiste. Powinni oni stracić co najmniej dwa gole, ale świetną dyspozycją między słupkami popisał się Filip Jørgensen.

Jeśli spojrzeć czysto na wynik, niektórzy mogliby po prostu stwierdzić, że „The Blues” nie mają sobie równych. W czwartej kolejce utrzymali passę zwycięstw, tym razem pokonując rywala z Bundesligi 2-0 po golach Christophera Nkunku oraz Mychajło Mudryka.

Jeśli jednak wgłębić się w szczegóły, należy zwrócić uwagę, że więcej celnych strzałów oddali jednak gospodarze. 1. FC Heidenheim zmusili Filipa Jørgensena do aż jedenastu interwencji. Ostatecznie 22-latek ani razu nie dał się pokonać, choć statystyka xG (goli spodziewanych) wskazuje, że powinien był przynajmniej dwukrotnie wyciągać piłkę z siatki.

Za rewelacyjne zawody golkipera pochwalił Enzo Maresca, który pomiędzy wierszami daje do zrozumienia, że być może przed reprezentantem Danii wkrótce otworzą się drzwi do występów w ważniejszych meczach Premier League.

– Poradził sobie fantastycznie. To właśnie piłkarze muszą robić, gdy nadarza się okazja. Trzeba pozostawać w gotowości, bo nigdy nie wiadomo... – wychwalał na konferencji Włoch.

To czwarty mecz Jørgensena „na zero z tyłu” w ósmym występie.

Dodatkowo czuje się on pewnie w rozgrywaniu akcji od własnej bramki, co bardzo przypada do gustu Maresce wyznającego taką filozofię na futbol.

Urodzony w Szwecji 22-latek fachu przyuczał się w akademii Villarrealu i stamtąd najpierw wypłynął na szerokie wody w LaLidze, a następnie dołączył do kiełkującego projektu tworzonego na Stamford Bridge w ramach transferu za 24,5 miliona euro.

Kontrakt ma ważny do końca czerwca 2031 roku, więc z pewnością rysuje się przed nim obiecująca wizja przyszłości, tym bardziej że jego konkurent Robert Sánchez często potrafi razić prostymi niewmuszonymi błędami przy rozgrywaniu piłki.