Oburzające zachowanie przedstawicieli Cracovii. Prezesowi Filipiakowi puściły nerwy: Stefański! Jesteś chu...! [WIDEO]

2020-12-05 09:56:19; Aktualizacja: 3 lata temu
Oburzające zachowanie przedstawicieli Cracovii. Prezesowi Filipiakowi puściły nerwy: Stefański! Jesteś chu...! [WIDEO] Fot. FotoPyK
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Interia | TVP Sport

Pierwsze w tym sezonie derby Krakowa zakończyły się podziałem punktów. Przebieg pojedynku pomiędzy Cracovią a Wisłą zszedł jednak na drugi plan z powodu skandalicznego zachowania osób związanych z gospodarzami, które były obecnie na stadionie i wielokrotnie obrażały sędziego Daniela Stefańskiego.

Starcia o panowanie w stolicy województwa małopolskiego dostarczają nam zawsze wielu emocji. Za każdym razem liczymy na to, że będą one dotyczyć wyłącznie wydarzeń mających miejsce na boisku, ale niestety w ostatnich latach częściej po zakończeniu meczów Cracovii z Wisłą Kraków mówimy o zachowaniu poszczególnych grup na trybunach.

W związku z zamkniętymi stadionami istniało duże prawdopodobieństwo, że tym razem derbowy mecz obędzie się bez oburzającego zachowania osób przebywających poza boiskiem.

Skromna delegacja „Pasów” na czele z prezesem Januszem Filipiakiem postanowiła jednak wypełnić lukę po nieobecnych na obiekcie kibicach i w drugiej połowie spotkania nie utrzymała nerwów na wodzy po tym, jak sędzia Daniel Stefański podjął kilka niekorzystnych decyzji dla gospodarzy.

Wszystko zaczęło się od anulowania rzutu karnego dla Cracovii. Arbiter uznał początkowo, że Adi Mehremić zagrał piłkę ręką w polu karnym, ale po obejrzeniu całej sytuacji po interwencji VAR-u anulował swoją wcześniejszą decyzję.

Następnie kilka chwil później odgwizdał kontrowersyjną jedenastkę dla „Białej Gwiazdy” po wejściu Dawida Szymonowicza, który przy próbie zatrzymania Felicio Browna Forbesa trącił dłonią futbolówkę, a sam Kostarykanin postanowił jeszcze to wykorzystać, aby zasugerować sędziemu, że został przez atakującego go zawodnika przewrócony.

Stefański nie zawahał się i wskazał na „wapno”, co pozwoliło Wiśle wyjść na prowadzenie po uderzeniu wspomnianego 29-latka.

Po tej sytuacji przedstawiciele Cracovii nie byli w stanie utrzymać nerwów na wodzy i nieustannie kierowali obraźliwe okrzyki w kierunku arbitra, które z racji pustego obiektu były doskonale słyszane przez obecnych na obiekcie dziennikarzy, którzy następnie kilka z nich zacytowali w mediach społecznościowych czy napisanych artykułach po zakończeniu meczu.

Wiceprezes Jakub Tabisz: Stefański! Ty ch...! Obejrzyj sobie VAR!

Prezes Janusz Filipiak: Stefański! Jesteś chu...!

Głos z loży VIP: Stefański! Co ty odpier...? Masz żonę z Wisły?!

Za tego typu zachowanie nie należy spodziewać się wyciągnięcia konsekwencji ze strony Ekstraklasy czy PZPN-u, ale mimo to pewien niesmak pozostanie, że osoby, które powinny świecić przykładem nie zachowują się wcale dużo lepiej od tych, którzy wywołują różnego rodzaju incydenty na stadionach.