Od tego może zależeć, czy Antony zostanie w Realu Betis. Kluczowy czynnik

Manu Fajardo, dyrektor sportowy Realu Betis, opowiedział o szansach na wykupienie Antony’ego z Manchesteru United.

Brazylijczyk, którego przygoda z „Czerwonymi Diabłami” od samego początku nie układa się najlepiej, a po oskarżeniach o przemoc kariera przygasła, w Hiszpanii odżył.

Jak wyznał sam zawodnik, duży wpływ na poprawę dyspozycji u niego miała zmiana klimatu z deszczowego na słoneczny.

Real Betis bardzo chciałby zatrzymać Antony’ego, dlatego już jakiś czas temu poinformował Anglików o swoich zamiarach. Ruszyły nawet formalne rozmowy.

Popularne

Previous

„Dzisiaj jest pierwszym kandydatem na nowego selekcjonera reprezentacji Polski”

Stanisław Czerczesow po rozmowach z działaczem. Możliwy głośny powrót

Łukasz Piszczek połączony z klubem Ekstraklasy. „Ten moment niechybnie nadchodzi”

Jeden zawodnik Wieczystej Kraków zarabia więcej niż cała drużyna lidera ligi? „Jeżeli mamy budżet 2,5 miliona...”

38 bramek w ubiegłym sezonie IV ligi, trafił na testy do drugoligowca. „Powiedzieli 50 tysięcy”

Ten transfer Widzewa Łódź ma zrobić furorę w Ekstraklasie. „Ruch pokroju Lukasa Podolskiego w Górniku Zabrze”

To będzie priorytet transferowy Michała Żewłakowa w Legii Warszawa?!

Głośny powrót trenera do Legii Warszawa jest możliwy? „Nie jest to science-fiction”

Next

Aby transfer definitywny był możliwy, „Los Verdiblancos” muszą otrzymać zastrzyk gotówki.

Problem rozwiązałby awans do Ligi Mistrzów, o czym wprost opowiedział Manu Fajardo.

– Byliśmy w stanie przewidzieć pewne rzeczy, przekonać piłkarza i jego otoczenie. Dziś Antony prezentuje dobrą formę od pierwszej minuty w naszym składzie – zauważył dyrektor sportowy w wywiadzie dla „Marki”.

– Nie straciliśmy naszego entuzjazmu, w futbolu niczego nie można wykluczyć. Mam nadzieję, że Real Betis zostanie na czołowych pozycjach, zyskując prawo startu w europejskich pucharach, abyśmy mogli nadal cieszyć się tą współpracą i przyjściem innych świetnych zawodników – podkreślił.

Aktualnie „Los Verdiblancos” zajmują w tabeli LaLigi szóste miejsce. Do czwartej pozycji gwarantującej udział w prestiżowych rozgrywkach tracą osiem punktów.

Brazylijski skrzydłowy na przestrzeni 11 meczów strzelił cztery gole i zanotował cztery asysty.