Odpowiedzialny za śmierć 96 kibiców Liverpoolu przyznał się do winy
2015-03-18 22:29:33; Aktualizacja: 9 lat temu
Po 26 latach od tragedii na stadionie Hillsborough w Sheffield, kierujący wówczas działaniami policji - David Duckenfield przyznał, że to jego decyzje bezpośrednio przyczyniły się do śmierci 96 fanów Liverpoolu.
Praktycznie zaraz po katastrofie, po tym jak gazeta "The Sun" oskarżyła kibiców o najgorsze rzeczy związane z tą tragedią, rodziny i sami fani zaczęli walkę o prawdę i sprawiedliwość. Już w 1990 roku raport Petera Taylora potwierdził, że winę za katastrofę ponosi policja. Przez wiele lat nie wskazano tego, kto wydawał wtedy rozkazy. Aż do teraz. Duckenfield zeznawał w sądzie w obecności 150 członków rodzin ofiar, którzy przysłuchiwali się wszystkiemu w milczeniu. Powiedział, że podjął decyzję, by otworzyć bramę do tunelu prowadzącego na trybuny. Chciał w ten sposób zmniejszyć ścisk, który był na zewnątrz stadionu. Potwierdził, że tej tragedii można było uniknąć, jeżeli cofnąłby swoją komendę. Jak sam przyznał, w kluczowym momencie, gdy kibice zaczęli wypełniać tunel - zamarł. Potem było już za późno.
W tragedii na Hillsborough śmierć poniosło 96 kibiców Liverpoolu, którzy przyjechali na mecz półfinałowy Pucharu Anglii z Nottingham Forest. Najmłodszą ofiarą był dziesięcioletni kuzyn Stevena Gerrarda - Jon-Paul.