Odszedł z Jagiellonii Białystok, może zagrać na zapleczu LaLigi
2024-08-06 14:38:45; Aktualizacja: 5 miesięcy temuJosé Naranjo, który opuścił tego lata szeregi Jagiellonii Białystok, znajduje się na liście życzeń Racingu de Ferrol - podaje „AS”.
Jagiellonia Białystok dokonała historycznego osiągnięcia, sięgając w ubiegłym sezonie po pierwsze w historii klubu mistrzostwo Polski.
Cegiełkę do finalnego sukcesu odniesionego przez „Dumę Podlasia” dołożył José Naranjo. Skrzydłowy, który trafił do Polski przez rozpoczęciem poprzednich rozgrywek z Ponferradiny, zdobył sześć bramek i zanotował dwie asysty na przestrzeni 29 ligowych występów.
Po ostatniej kolejce minionej kampanii 30-latek dość niespodziewanie opuścił jednak zespół dowodzony przez trenera Adriana Siemieńca. Jego obowiązująca do końca czerwca 2025 roku umowa została rozwiązana za porozumieniem stron.Popularne
Tuż po rozstaniu z drużyną mistrzów Polski wydawało się, że Hiszpan szybko znajdzie nowe zatrudnienie. Usługami zawodnika miały interesować się rodzime kluby.
Mijały kolejne tygodnie, a Naranjo wciąż pozostawał bez pracodawcy. Niewykluczone, że niebawem się to zmieni.
Według informacji przekazywanych przez „AS” były gracz Jagiellonii Białystok znalazł się na liście życzeń Racingu de Ferrol. Ekipa z Galicji poszukuje wzmocnień na pozycji lewego skrzydłowego i w tym kontekście rozważa podpisanie kontraktu z 30-latkiem.
Zespół pod wodzą Cristóbala Parralo zajął dziesiąte miejsce w tabeli zaplecza LaLigi za poprzedni sezon. Do szóstego Realu Oviedo, który zapewnił sobie udział w barażu o awans do krajowej elity z najniższej lokaty, zabrakło mu pięciu punktów.