Kilka dni temu „The Hull Daily Mail”
napisało, że polski skrzydłowy prawdopodobnie rozegrał już
ostatni mecz w barwach Hull City. Umowa 30-latka z angielskim klubem
jest ważna do 30 czerwca 2020 roku. Jego odejście na razie nie
jest w stu procentach przesądzone, ale to bardzo możliwy
scenariusz.
Sport.pl donosi, że o Grosickiego
zapytali już działacze Başakşehiru. Polaka u siebie chciałby mieć
zarówno trener, jak i prezes klubu ze Stambułu. Aktualnie walczy on
o mistrzostwo Turcji. Na trzy kolejki przed końcem sezonu
podopieczni Abdullaha Avcıego mają na koncie 63 punkty - podobnie
jak Galatasaray. Nawet w przypadku zajęcia drugiego
miejsca będą oni mogli jednak awansować do fazy grupowej Ligi
Mistrzów, rywalizując wcześniej w eliminacjach.
W Başakşehirze występują m.in. Emmanuel
Adebayor, Demba Ba, Emre Belözoğlu, Gaël Clichy, Eljero Elia,
Robinho czy Arda Turan.
Jak czytamy, Grosicki podchodzi do
tej propozycji bardzo spokojnie. Priorytetem cały czas jest dla niego
dalsza gra w Anglii. Sam piłkarz przyznał ostatnio, że marzy mu
się powrót do Premier League. Stamtąd ofert na razie nie ma.
Oprócz Başakşehiru, wstępne zainteresowanie jego osobą mają
wykazywać za to zespoły z Ligue 1 i Serie A.
W latach 2011-2014 Grosicki był
zawodnikiem Sivassporu. W zeszłym roku pojawił się temat jego
powrotu do Turcji i transferu do Bursasporu, ale skończyło się
tylko na wielkim zamieszaniu. Więcej na ten temat TUTAJ i TUTAJ.