OFICJALNIE: 14-latek rozpoczyna karierę w MLS. Gigant zaklepał już jego transfer za cztery lata

2024-05-09 19:28:26; Aktualizacja: 6 miesięcy temu
OFICJALNIE: 14-latek rozpoczyna karierę w MLS. Gigant zaklepał już jego transfer za cztery lata Fot. Philadelphia Union
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Philadelphia Union

Cavan Sullivan, mając zaledwie 14 lat, podpisał już swój pierwszy profesjonalny kontrakt z amerykańską Philadelphią Union. Wszystko wskazuje na to, że gdy tylko osiągnie on pełnoletność, zasili szeregi Manchesteru City.

Cavan Sullivan jest uważany za jeden z największych talentów amerykańskiej piłki. Nie bez powodu jego osobą zainteresowali się skauci Manchesteru City, który według Fabrizio Romano, zagwarantował już sobie jego transfer, gdy ten tylko osiągnie pełnoletność.

Obecnie jednak Sullivan ma 14 lat i występuje w trykocie Philadelphii Union, która stara się zapewnić mu jak najlepsze warunki do rozwoju. Jakiś czas temu Tom Bogert z „The Athletic” poinformował, że klub z Major League Soccer podpisał już ze swoim podopiecznym pierwszą profesjonalną umowę.

Teraz doniesienia te potwierdziła sama Philadelphia, która za pośrednictwem mediów społecznościowych ogłosiła podpisanie kontraktu z 14-letnim Sullivanem. Ofensywny pomocnik występuje w barwach tego klubu już od 10 roku życia, a na swoim koncie ma występy zarówno w jego akademii, jak i w zespole rezerw.

Warto wspomnieć, że jeśli Sullivan zadebiutuje w Major League Soccer nie później niż 29 lipca. to stanie się najmłodszym zawodnikiem w całej historii tych rozgrywek. Obecny rekord należy do Juliana Halla z New York Red Bull, który debiutu dostąpił w wieku 15 lat, 11 miesięcy oraz 28 dni.

- Jego zaawansowane piłkarskie IQ w połączeniu z umiejętnością czytania zagrań, podawania piłki i zdobywania punktów pokazuje, jak wysoki będzie jego sufit. Jesteśmy niesamowicie zadowoleni, że doszliśmy do porozumienia w sprawie dołączenia Cavana w ramach jego pierwszego profesjonalnego kontraktu i nie mamy wątpliwości, jaki wpływ będzie miał na klub - powiedział Ernst Tanner, dyrektor sportowy Philadelphii.