OFICJALNIE: 15 przypadków koronawirusa w Red Bull Salzburg

Red Bull Salzburg świetnie radzi sobie w obecnej kampanii. Drużyna jest na dobrej drodze do obrony mistrzowskiego tytułu, bowiem nad drugim Wolfsbergerem ma aż 17 punktów przewagi.

Dobrą dyspozycję zespołu widać również w rozgrywkach Ligi Mistrzów, trwający sezon przyniósł im pierwszy, historyczny awans do fazy pucharowej. Tam póki co pokazują, że nie będą dla nikogo łatwym przeciwnikiem, a pierwsze spotkanie z Bayernem Monachium w ramach 1/8 finału zakończyło się remisem 1-1.

Teraz jednak Red Bull Salzburg musi zmierzyć się ze sporym problemem. Światło dzienne ujrzał komunikat, w którym poinformowano o piętnastu pozytywnych testach na obecność koronawirusa wśród piłkarzy i pracowników pierwszej drużyny. Klub nie zdecydował się na podanie ich personaliów.

Całą sytuację wyjaśnił dyrektor sportowy Christoph Freund.

- W tej chwili jesteśmy jeszcze gotowi do treningów i gry. Teraz jednak musimy bardzo uważnie obserwować dalszy rozwój niezakażonych zawodników w porozumieniu z naszym działem medycznym i w razie potrzeby reagować – powiedział Freund.

Na korzyść Austriaków działa fakt, że do rewanżowego starcia z Bayernem Monachium pozostały jeszcze niemal dwa tygodnie, zatem zarażeni zawodnicy najprawdopodobniej zdążą do tego czasu wrócić na boisko. Przerwa w treningach i ewentualne następstwa choroby mogą jednak w znacznym stopniu utrudnić im walkę o awans do ćwierćfinału.