OFICJALNIE: 36-letni Raffael wraca do gry. Ma przed sobą klarowny cel

Doświadczony napastnik, mający za sobą pobyt w takich klubach jak Hertha, Dynamo Kijów, Schalke 04 czy Borussia Mönchengladbach, przystał na propozycję powrotu do gry na profesjonalnym poziomie i zgodził się na zawarcie kontraktu ze słowackim zespołem do końca bieżącego roku kalendarzowego za namową dyrektora sportowego oraz współwłaściciela drużyny Loïca Favre'a i zarazem syna dobrze nam znanego trenera Luciena Favre'a, który w przeszłości miał przyjemność współpracować z 36-latkiem w ekipie „Źrebaków”.

Władze FK Pohronie liczą na to, że przybycie brazylijskiego zawodnika pomoże ich klubowi osiągać lepsze rezultaty w najbliższym czasie, co pozwoli mu wydostać się z ostatniego miejsca w tabeli w słowackiej ekstraklasie.

Ekipa z Żar nad Hronem zgromadziła w niej zaledwie sześć punktów w dotychczas jedenastu rozegranych meczach.

- Raffael to fantastyczny piłkarz i doskonała osoba. Jeśli ktoś w swojej karierze zdobędzie ponad 80 bramek w jednej z najlepszych lig na świecie, to nie ma potrzeby o tym dyskutować. Mimo że pojawia się u nas jako wolny agent w trakcie sezonu, to jest świetnym profesjonalistą, który był w ciągłym treningu u jednej ze szwajcarskich drużyn. Myślę, że będzie odgrywał ważną rolę w naszym zespole, a fakt, że przyjechał tu zawodnik tego kalibru, przyniesie korzyści całej lidze - powiedział Favre.

36-latek pozostawał formalnie bez pracodawcy od końca sezonu 2019/2020, kiedy to rozstał się z Borussią Mönchengladbach, dla której strzelił 71 goli oraz zaliczył 35 asyst w 201 rozegranych meczach.