Alfred Schreuder nie czekał długo z podjęciem nowego wyzwania po rozstaniu z Al-Ain. 51-latek właśnie dołączył do Al-Nasr, a więc... ligowego rywala jego wcześniejszego klubu w ekstraklasie Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Holender pożegnał się z Al-Ain 9 listopada. Powodem nie były niezadowalające wyniki, bo drużyna wygrała pod jego wodzą 13 meczów, a przegrała dwa. W komunikacie opublikowanym przez władze klubu można było przeczytać o braku spójności między trenerem i jego sztabem a instytucjonalnym systemem pracy w nim. O co dokładnie chodziło? Tego nie wiadomo.
Niedawna ekipa Schreudera plasuje się obecnie na drugim miejscu w tabeli. Nowa zdobyła osiem punktów w ośmiu spotkaniach (zanotowane dwa zwycięstwa) i jest dziewiąta. 12 grudnia zespoły zmierzą się ze sobą w Pucharze Ligi ZEA. Wcześniej przeciwnikami Al-Nasr w lidze będą Al-Wahda oraz Khor Fakkan Club.
51-latek to były asystent Juliana Nagelsmanna w Hoffenheim, Erika ten Haga w Ajaksie oraz Ronalda Koemana w Barcelonie. Samodzielnie prowadził FC Twente, Club Brugge oraz Ajax.