Aston Villa, mająca za sobą słaby sezon zwieńczony zajęciem czternastej lokaty w Premier League, myśli o przyszłości i ściąga do siebie Rory'ego Wilsona.
16-latek trafia na Villa Park jako wolny zawodnik, gdyż wcześniej nie przedłużył umowy ze swoim macierzystym Rangers FC.
Młody Szkot początkowo zasili szeregi drużyny U-18, aby móc w spokoju rozwijać swoje umiejętności w „The Villains”.
W minionej kampanii Wilson, występując dla młodzieżowych ekip „The Gers” i reprezentacji Szkocji, zdobył aż 49 bramek. Do tej pory uzdolniony napastnik nie miał jeszcze okazji zadebiutować w seniorskiej piłce.
Aston Villa kontraktuje, więc niezwykle obiecującego zawodnika, co niezwykle cieszy menedżera akademii klubu z Birmingham, Marka Harrisona.
- Jest strzelcem z dużym potencjałem, reprezentował również Szkocję na międzynarodowym poziomie młodzieżowym. Ma naprawdę duże pragnienie i mentalność, aby doskonalić swoje umiejętności. Nie możemy się doczekać, aby zobaczyć, jak się z nami rozwija i mamy nadzieję, że w nadchodzących latach będzie grał dla naszego pierwszego zespołu - powiedział cytowany na oficjalnej stronie drużyny.
Podopieczni Stevena Gerrarda zawiedli w poprzednim sezonie oczekiwania kibiców, zajmując rozczarowujące miejsce w tabeli Premier League.
Z tego powodu włodarze „The Villains”, chcąc wzmocnić kadrę i sfinalizowali do tej pory transfery Diego Carlosa, Boubacara Kamary, a ponadto wykupili Robina Olsena i Philippe Coutinho.