Przypomnijmy, że początkowo wydawało się, że Austria Wiedeń nie ma szans na przystąpienie do przyszłego sezonu austriackiej Bundesligi. Zespół miał być zadłużony na 78 milionów euro, a główny sponsor „Fiołków” nie zapewniał gwarancji bankowych. Na szczęście najmniej optymistyczny scenariusz się nie sprawdził, co jest dobre dla całego austriackiego futbolu.
Z radości nie posiada się między innymi prezydent klubu, Frank Hansel:
- Cieszymy się oczywiście z tej wiadomości, tym bardziej, że cała austriacka piłkarska rodzina wykazała się wielką troską i życzyła nam pozytywnej decyzji. W wielu osobistych rozmowach zauważyliśmy, jak bliska jest nasza sytuacja wielu przyjaciołom, fanom, partnerom i sponsorom. Nasze podziękowania kierujemy do wszystkich, którzy przez ostatnich kilka tygodni niestrudzenie pracowali nad budowaniem przyszłości Austrii Wiedeń – stwierdził Hansel.
Lakoniczny komunikat w tej sprawie został ogłoszony na oficjalnej stronie austriackiej Bundesligi. Można tam przeczytać o sytuacji Austrii Wiedeń oraz jej imienniczki z Lustenau, która licencji na grę w najwyższej klasie rozgrywkowej nie otrzymała. Inna sprawa, że to nie ma kompletnie żadnego znaczenia, ponieważ Austria Lustenau walczy o utrzymanie w 2. Lidze.
„Komitet do spraw protestów Austriackiej Ligi Piłki Nożnej pod przewodnictwem adwokata dr. Andreasa Grundei przyznał FK Austria Wiedeń licencję (i aprobatę) na nadchodzący sezon 2021/22.
SC Austria Lustenau otrzymała licencję na grę w drugiej lidze, jednakże odmówiono jej licencji na najwyższą klasę rozgrywkową z powodu braku stadionu odpowiadającego wymogom Bundesligi.
Na tym kończy się procedura. Po zakończeniu postępowania wewnętrznego SC Austria Lustenau może w ciągu ośmiu dni wnieść skargę na odmowę przyznania licencji do Stałego Neutralnego Sądu Arbitrażowego, sądu polubownego w rozumieniu §§ 577 i nast. Austriackiego kodeksu postępowania cywilnego (ZPO).
Proces licencjonowania i zatwierdzania drużyn w przyszłym sezonie Bundesligi oficjalnie kończy się, gdy wszystkie kluby zostaną ogłoszone UEFA pod koniec maja” – możemy przeczytać na oficjalnej stronie austriackiej Bundesligi.
Sportowo, tak jak finansowo, Austria Wiedeń stoi nie za dobrze, ale udaje jej się uniknąć katastrofy. Podopieczni Petera Stögera zajmują drugie miejsce w grupie „spadkowej”, ale mają bezpieczną, ośmiopunktową przewagę nad miejscem oznaczającym spadek z ligi.
MICHAŁ NIKLAS