Bramkarz uchodził swego czasu za bardzo obiecującego piłkarza i w związku z tym stosunkowo szybko wyfrunął z Jagiellonii Białystok do Red Bulla Salzburg w 2014 roku.
Od tego momentu były młodzieżowy reprezentant Polski był szykowany na wskoczenie w niedalekiej przyszłości do pierwszej drużyny.
Żynel nie osiągnął jednak spodziewanego poziomu i opuścił Red Bull przed startem sezonu 2018/2019 na rzecz zasilenia szeregów Wisły Płock.
Młody bramkarz na przestrzeni ostatnich trzech lat nie zdołał przebić się w „Nafciarzach” i rozstał się z nimi w czerwcu po rozegraniu łącznie dwunastu meczów.
23-latek poszukiwał w ostatnich miesiącach nowego pracodawcy, którego ostatecznie nie udało mu się znaleźć w polskiej elicie, na jej bezpośrednim zapleczu i nawet w II lidze, bo wylądował w czwartej klasie rozgrywkowej w Stolemie Gniewino.
Beniaminek III ligi nie ujawnił szczegółów nawiązanej współpracy, ale wyraził nadzieję na to, że nowy piłkarz pomoże mu wywalczyć utrzymanie na tym poziomie.
Obecnie ekipa z województwa pomorskiego plasuje się na ósmym miejscu w tabeli z przewagą sześciu punktów nad strefą spadkową.