OFICJALNIE: Bartosz Grzelak stracił posadę. Nie dotrwał do końca sezonu
2025-05-04 08:57:05; Aktualizacja: 3 godziny temu
Bartosz Grzelak nie jest już trenerem Újpestu FC. Trener stracił pracę na trzy kolejki przed zakończeniem zmagań węgierskiej ekstraklasy.
46-letni fachowiec związał się z klubem latem poprzedniego roku. Ekipa z Budapesztu miała nadzieję, że to właśnie Polak dźwignie zespół z kolan i nawiąże walkę o coś więcej niż tylko utrzymanie. Przegadywano o europejskich pucharach.
Już w pierwszym podejściu ta próba zakończyła się niepowodzeniem i więcej szans nie będzie. „Fioletowi” wydali na ten temat oficjalny komunikat:
„Újpest FC informuje kibiców i kochającą sport publiczność, że z dniem dzisiejszym Bartosz Grzelak wspólnie z zarządem klubu zdecydowali, że najlepszą drogą dla obu stron będzie zwolnienie trenera z posady trenera pierwszego zespołu. [...] Z całego serca dziękujemy trenerowi Grzelakowi za jego ciężką pracę i poświęcenie, przejęcie przywództwa podczas wymagającego okresu”.Popularne
Presidental message. pic.twitter.com/7wg4Fb3od0
— Újpest FC (@ujpestfc1885) May 3, 2025
Następca szkoleniowca, posiadającego również szwedzkie obywatelstwo, zostanie zaprezentowany w poniedziałkowy poranek.
Újpest FC na trzy kolejki przed końcem dysponuje sześciopunktową przewagą nad strefą spadkową. Bilans to osiem zwycięstw, 12 remisów i 10 porażek.
Wcześniej Grzelak pracował w innym węgierskim klubie, Fehérvár FC. Zanim pojawił się w tym kraju w 2023 roku, odpowiadał za wyniku w sztokholmskim AIK-u. Pełnił również funkcję asystenta selekcjonera w młodzieżowej reprezentacji Szwecji.
W latach 2009-2017 łączył z kolei rolę trenera z dyrektorem sportowym w IK Frej Täby.