OFICJALNIE: Belgijski talent ponownie w Royal Antwerp

Mandela Keita znowu zamienił OH Leuven na Royal Antwerp na zasadzie wypożyczenia, tylko tym razem z obowiązkiem wykupu po jego zakończeniu.

Keita urodził się w belgijskim Leuven i jest wychowankiem tamtejszego Oud-Heverlee. Powoli przechodził on przez kolejne szczeble młodzieżowe, aż w końcu doczekał się debiutu w końcówce sezonu 2020/2021, kiedy wyszedł w pierwszym składzie przeciwko KV Mechelen. Potem Belg zaliczył jeszcze 49 występów, a pewnie byłoby ich jeszcze więcej, gdyby nie kontuzja, przez którą stracił pierwszą rundę minionego sezonu.

W zimowym okienku transferowym Keita został wypożyczony do Royal Antwerp. 21-latek wystąpił tam w 19 spotkaniach i dołożył swoją cegiełkę do dubletu na krajowym podwórku. Szczególny smak miał tytuł mistrzowski, gdyż klub z Antwerpii czekał na niego aż 66 lat!

W umowie wypożyczenia zawarta była opcja wykupu, ale wynosiła ona około dziesięć milionów euro, czyli dużo więcej niż obecny rekord transferowy Royalu (sześć milionów euro za George'a Ilenikhena sprowadzonego w tym okienku), więc Belgowie postanowili jej nie aktywować.

Działacze klubu chcieli jednak kontynuować współpracę z defensywnym pomocnikiem i po długich negocjacjach udało się osiągnąć porozumienie.

21-latek został ponownie wypożyczony do Antwerpii za trzy miliony euro, a po sezonie ma przenieść się tam na stałe. Cała operacja ma wynieść między siedem a osiem milionów euro.

Rodzice defensywnego pomocnika pochodzą z Gwinei, ale Keita zdecydował się reprezentować Belgię. Na niedawnych Mistrzostwach Europy U21 wystąpił w dwóch meczach grupowych, a po tym etapie Belgia pożegnała się z turniejem.