OFICJALNIE: Budziński znalazł nowy klub. Wielki powrót

Marcin Budziński podpisał kontrakt z Cracovią. Doświadczony pomocnik będzie występował w zespole rezerw ekipy z Krakowa.

Doświadczony pomocnik rozstał się na początku sierpnia z Radomiakiem Radom i od tego momentu miał spore trudności ze znalezieniem chętnego na swoje usługi.

Przed paroma tygodniami można było przypuszczać, że długotrwałe poszukiwania nowego pracodawcy przez 30-letniego zawodnika zakończą się sukcesem w postaci zasilenia szeregów Motoru Lublin.

Marcin Budziński rozpoczął nawet treningi w drugoligowym zespole i wystąpił w sparingu przeciwko Wiśle Płock (1:2), ale mimo to nie podpisał ostatecznie kontraktu z ekipą prowadzoną przez Marka Saganowskiego.

Popularne

Previous

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Cel transferowy Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa do wzięcia w zimie?!

Next

To niepowodzenie nie spowodowało jednak, że gracz mający na swoim koncie ponad 200 występów w Ekstraklasie pozostał na lodzie, ponieważ dość niespodziewanie zgłosiła się do niego Cracovia, która zaoferowała mu możliwość dołączenia do drużyny rezerw.

Ofensywny pomocnik nie miał na stole innych konkretnych propozycji i dlatego usiadł do negocjacji z przedstawicielami „Pasów”, które zakończy się sukcesem w postaci zawarcia umowy obowiązującej do 30 czerwca 2021 roku.

Budziński reprezentował już w przeszłości z powodzeniem barwy klubu z województwa małopolskiego w latach 2012-2017 oraz 2018-2019 i teraz postara się pomóc drugiemu zespołowi Cracovii utrzymać się w III lidze w grupie IV, gdzie zajmuje obecnie odległe 16. miejsce, ale ma o 2-4 rozegrane mecze mniej od pozostałych rywali.