Kongijczyk będzie dostępny od stycznia jako wolny agent, gdyż wtedy nie przestanie być związany ze swoim obecnym pracodawcą.
30-latek do Chin trafił blisko cztery lata temu. Wówczas wyjechał z Europy, opuszczając Villarreal za 40 milionów euro, a więc kwotę zapisaną w umowie. Od tego czasu rozegrał 87 meczów, strzelił 58 goli i zanotował 21 asyst.
Wszystko wskazuje na to, że środkowy napastnik wróci na Stary Kontynent. Faworytem do jego angażu jest FC Barcelona, ale wiele będzie zależeć od jej sytuacji finansowej. Pomóc może fakt, że już zimą 2020 roku zawodnik miał porozumienie z „Blaugraną”.
Inne kluby zainteresowane Bakambu to według „Fanatika” Galatasaray i Fenerbahçe.
Gracz mierzący 182 centymetry wzrostu jest 36-krotnym reprezentantem Demokratycznej Republiki Konga, a do jego atutów należy wszechstronność. Może bowiem z powodzeniem występować na lewym skrzydle.