OFICJALNIE: Ciężary Mateusza Łęgowskiego w Serie A. W debiutanckim sezonie ma już czwartego trenera

US Salernitana zdecydowała się na dokonanie trzeciej zmiany na stanowisku trenera. W miejsce Fabio Liveraniego został zatrudniony Stefano Colantuono.

Zespół Mateusza Łęgowskiego celował w wywalczenie spokojnego utrzymania na poziomie Serie A przed rozpoczęciem trwającej rywalizacji. 

Potężne zamieszanie wokół przyszłości Boulaye'a Dii, najlepszego strzelca drużyny, mocno skomplikowało sprawę realizacji nadrzędnego celu w początkowej fazie sezonu i w konsekwencji wpłynęło na zwolnienie Paulo Sousy.

Zatrudniony w jego miejsce Filippo Inzaghi nie poprawił w żadnym stopniu położenia klubu i także podzielił los Portugalczyka, a przybył następnie Fabio Liverani po wywalczeniu punktu w pięciu meczach także został zwolniony.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Next

Tym samym Salernitana do dalszej części zmagań we włoskiej elicie przystąpi z czwartym trenerem u sterów w postaci Stefano Colantuono.

61-latek dobrze zna realia panujące w „Konikach morskich”, ponieważ pełnił funkcję szkoleniowca pierwszego zespołu i ostatnio kierował działem młodzieżowym.

Kierownictwo ekipy z Salerno wierzy jeszcze w to, że jego głębokie zaangażowanie w losy kluby pozwoli mu wywalczyć sensacyjne utrzymanie w Serie A, bo za takie należy uznać odrobienie aż jedenastu punktów straty do ostatniej bezpiecznej lokaty na dziewięć kolejek przed końcem sezonu.