OFICJALNIE: David Villa opuszcza MLS!

2018-11-28 19:26:01; Aktualizacja: 5 lat temu
OFICJALNIE: David Villa opuszcza MLS! Fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: David Villa (Twitter) | New York City

David Villa zdecydował się na zakończenie swojego pobytu w New York City.

Doświadczony napastnik poinformował, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem grudnia kontraktu z amerykańskim klubem.

- Chciałbym wszystkim podziękować. Przede wszystkim City Football Group, które dało mi możliwość przyjazdu tutaj. W dalszej kolejności dziękuję New York City FC i MLS za zaakceptowanie mnie oraz wszystkim osobom w klubie, które pomagały mi każdego dnia. Dziękuje ludziom pracującym z zespołem oraz trenerom i pozostałym pracownikom. Dziękuje kolegom z drużyny. Bez nich to wszystko, co osiągnęliśmy nie byłoby możliwe. Dziękuje także dziennikarzom, którzy zawsze darzyli mnie szacunkiem i miłością. Nie mogę także zapomnieć o naszych fanach. Pamiętam mój pierwszy dzień, kiedy pokazałem się w koszulce i ich reakcje. Chciałem im dać mistrzostwo, ale nie udało się. Nie mam jednak wątpliwości, że w następnych latach NYCFC je zdobędzie. Moje doświadczenie tutaj było niesamowite. Dałem z siebie wszystko jako piłkarz, osoba i członek rodziny. Zawsze będę odnosił się z miłością do tego miejsca. Moje serce będzie tutaj i ja na zawsze pozostanę fanem New York City - powiedział 36-latek.

David Villa został pierwszym piłkarzem w historii klubu. Dołączył do niego na zasadzie wolnego transferu w lipcu 2014 roku z Atlético Madryt i następnie zadebiutował w nim kilka miesięcy później po krótkotrwałym pobycie na zasadzie wypożyczenia w Melbourne City [klub należący do City Football Group - przyp. red.].

W sumie w barwach nowojorskiego zespołu rozegrał 126 spotkań, w których strzelił 80 bramek oraz zanotował 21 asyst.

Doświadczony napastnik swój ostatni mecz w szeregach New York City rozegrał 11 listopada przeciwko Los Angeles FC, które wyeliminowało Villę i jego kolegów z play-offów MLS po dwóch zwycięstwach 1:0 i 3:1.

Najbliższe plany 36-latka nie są jeszcze znane. Dziennikarze „ESPN” spekulują, że może on w nadchodzących tygodniach zasilić szeregi jednej z japońskich drużyn.