Przypominamy, że reprezentant Belgii doznał groźnie wyglądającego urazu na jednym z treningów ekipy z Etihad Stadium.
W brytyjskich mediach zaczęły się dość szybko pojawiać bardzo niepokojące informacje na temat ofensywnego zawodnika, które mówiły o tym, że jego przerwa w grze może potrwać nawet kilkanaście tygodni.
Przedstawiciele Manchesteru City wstrzymywali się początkowo od komentowania całej sytuacji i wydali tylko krótkie oświadczenie, w którym mogliśmy przeczytać, że 27-letni piłkarz nabawił się kontuzji.
Teraz po przejściu przez niego szczegółowych badań na stronie klubu ukazał się komunikat mówiący o tym, że De Bruyne doznał uszkodzenia bocznego więzadła w prawym kolanie.
Na szczęście ten uraz nie jest na tyle poważny, aby wymagał interwencji chirurgicznej, ale mimo to reprezentanta Belgii czeka nawet trzymiesięczna przerwa w grze.
Ofensywny zawodnik należał w minionym sezonie do jednych z najlepszych graczy w drużynie prowadzonej przez Pepe Guardiolę. W poprzednich rozgrywkach pojawił się w 37 spotkaniach w Premier League, strzelając w nich osiem bramek i notując 16 asyst.
W pierwszym meczu ligowym w rozpoczętej już kampanii przeciwko Arsenalowi (2:0) wszedł na boisko w drugiej połowie, zmieniając na nim Riyada Mahreza.