OFICJALNIE: Dean Klafurić poprowadzi nowy zespół

Dean Klafurić został nowym szkoleniowcem Budapest Honvéd FC.

Dean Klafurić podpisał kontrakt z Budapest Honvéd i w sobotę poprowadzi drużynę w pierwszym meczu z MOL Fehérvár FC. Na stanowisku trenera węgierskiej ekipy zajął on miejsce Tama Courtsa. Drużyna z dorobkiem 13 punktów plasuje się obecnie na ósmej lokacie w tabeli swojej ekstraklasy.

- W osobie Deana Klafurica do Honvédu przychodzi doświadczony i pełen pasji trener. W swojej dotychczasowej karierze odegrał ważną rolę w szkoleniu młodych zawodników i doprowadzeniu ich na najwyższy poziom. Można tutaj wymienić nazwiska chociażby Marko Pjacy i Josipa Brekalo. Ponadto nabrał już rutyny w pracy z pierwszą drużyną: jako asystent i główny trener świętował tytuły mistrzowskie na ławkach Dinama Zagrzeb i Legii Warszawa. Dzięki wcześniejszej pracy Dean zna już kilku naszych zawodników. Mamy nadzieję, że pomoże nam to wyjść z trudnej sytuacji i pokierować sezonem we właściwym kierunku - powiedział Chris Docherty, dyrektor sportowy zespołu z Budapesztu.

Klafurić przybył do wspomnianej Legii w 2017 roku razem z Romeo Jozakiem. Początkowo był jego asystentem, ale w końcówce sezonu 2017/2018 sam przejął drużynę ze stolicy naszego kraju. Rozgrywki dokończył z mistrzostwem i Pucharem Polski na koncie

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

Po Legii 50-letni Chorwat pracował w Ethnikosie Achna oraz Slavenie Belupo. W obu klubach poszło mu marnie.