Reprezentant Armenii trafił do londyńskiego klubu w ramach
wymiany Arsenalu z Manchesterem United. Jej drugim bohaterem był
Alexis Sánchez, który od teraz będzie reprezentował barwy
„Czerwonych Diabłów”. Głośna transakcja, którą media
zapowiadały przez wiele tygodni, została potwierdzona we wtorek.
Mkhitaryan przejął w ekipie Arsenalu trykot z
numerem 7 po Alexisie. 29-latek będzie występował w nim w rozgrywkach Premier
League, ale na spotkania Ligi Europy zmuszony będzie zakładać
koszulkę z inną liczbą na plecach.
Wymagają tego przepisy
UEFA. We wrześniu w koszulce z siódemką na plecach w meczu fazy grupowej LE z
1.FC Köln zagrał bowiem Alexis, czym zamknął drzwi przed
występami w niej Mkhitaryanowi. Dodajmy, że było to jedyne
spotkanie rozegrane przez Alexisa w trwającej edycji LE.
„Kanonierzy” wygrali je 3:1.
W sumie w sześciu meczach
fazy grupowej londyńczycy sięgnęli po 13 punktów, kończąc
rywalizację w grupie H na pierwszym miejscu. W 1/16 finału
rozgrywek „Kanonierzy” zmierzą się z Östersunds FK.
Arsenal
poinformował, że wkrótce zostanie wybrany „drugi” numer
Mkhitaryana.
OFICJALNIE: Dlatego Mkhitaryan nie zagra z numerem 7 w Lidze Europy
fot. Transfery.info
Jak potwierdził Arsenal, Henrikh Mkhitaryan nie będzie występował w rozgrywkach Ligi Europy w koszulce z numerem 7, który został mu przydzielony po przenosinach do Londynu.
Więcej na temat:
Oficjalnie
Anglia
Armenia
Arsenal FC
Europejskie puchary
Henrikh Mkhitaryan
Liga Europy