OFICJALNIE: „DRAMATYCZNA” sytuacja Ruchu Chorzów przed meczem. Kilkunastu zawodników wypada z kadry

Ruch Chorzów już w najbliższą niedzielę zmierzy się na wyjeździe ze Stalą Mielec. Zrobi to w mocno okrojonym składzie, gdyż kadra boryka się z wirusem. Prośba o przełożenie meczu nie została wysłuchana, co potwierdził rzecznik prasowy chorzowskiego klubu, Tomasz Ferens.

Ruch Chorzów wypracował w poprzednim sezonie awans do Ekstraklasy, zajmując na jej zapleczu drugie miejsce. Z nowymi realiami zderzył się brutalnie.

Letnia ofensywa transferowa nie pomogła. Słabe wyniki drużyny z Cichej zaowocowały zwolnieniem cenionego Jarosława Skrobacza. Na jego miejsce przyszedł młodszy Janusz Niedźwiedź, który zbierał wcześniej doświadczenie w ekstraklasowym Widzewie Łódź.

Na razie trudno ocenić, czy dojdzie w Chorzowie do efektu „nowej miotły”. Zatrudniony pod koniec grudnia szkoleniowiec zanotował dotychczas zwycięstwo, porażkę i dwa remisy. To nadal za mało, by wydostać się ze strefy spadkowej.

Dla Ruchu każdy następny mecz ma rangę małego finału. Pewne zwycięstwo z Piastem Gliwice w ostatniej kolejce mogło napawać optymizmem. Atmosfera przed niedzielnym starciem ze Stalą Mielec została wyraźnie zburzona.

Jak informował Tadeusz Danisz z TVP Katowice, przez kadrę klubu przeszedł wirus, który dotknął kilkunastu zawodników, pracowników sztabu i administracji.

❗❗❗
Przed meczem ze Stalą Mielec sytuacja w drużynie Ruchu DRAMATYCZNA.
Kilkunastu zawodników z kadry (plus ludzie ze sztabu plus administracja) wyłączeni z "życia" z powodu wirusa, choroby itd.
Prośba o przełożenie meczu bez efektu... więc w Mielcu szczególna motywacja
❗
— tadeusz danisz (@TDanisz) March 9, 2024

Ruch złożył prośbę o przełożenie spotkania, ale Stal odpowiedziała odmową. Doniesienia te potwierdził rzecznik prasowy „Niebieskich”, Tomasz Ferens.

„Niestety przez nasz Klub przeszedł wirus, dopadając zawodników, członków sztabu i pracowników. Próbowaliśmy przełożyć mecz ze Stalą, ale rywale nie wyrazili zgody. Trudno.

Kadra, która pojechała do Mielca, jutro wyjdzie na boisko walczyć o zwycięstwo - to się nie zmieniło” - napisał działacz, informując, że personalia wykluczonych zawodników nie zostaną podane do informacji publicznej.

Niestety przez nasz Klub przeszedł wirus, dopadając zawodników, członków sztabu i pracowników. Próbowaliśmy przełożyć mecz ze Stalą, ale rywale nie wyrazili zgody. Trudno.

Kadra, która pojechała do Mielca, jutro wyjdzie na boisko walczyć o zwycięstwo - to się nie zmieniło.
— Tomasz Ferens (@TomekFerens) March 9, 2024