OFICJALNIE: Duży trenerski awans Cannavaro. Ostatni przystanek przed Europą?
2017-11-09 09:32:39; Aktualizacja: 7 lat temu![OFICJALNIE: Duży trenerski awans Cannavaro. Ostatni przystanek przed Europą?](img/photos/87566/1500xauto/transferyinfo.jpg)
Fabio Cannavaro ponownie zasiądzie na ławce trenerskiej Guangzhou Evergrande FC.
Wspomniany zespół to świeżo upieczony mistrz Chin (rozgrywki zakończyły się na początku listopada)- zdobył tym samym siódmy tytuł z rzędu. Dotychczasowy szkoleniowiec - Luiz Felipe Scolari - zdecydował się jednak na nieprzedłużanie wygasającego kontraktu.
Władze Guangzhou Evergrande FC postanowiły, że następcą utytułowanego Brazylijczyka zostanie Fabio Cannavaro, którego w przeszłości na swego następcę namaścił Marcelo Lippi. Włoch w 2014 roku właśnie na Tianhe Stadium rozpoczynał swoją karierę w roli trenera pierwszej drużyny, ale ze względu na słabe wyniki podziękowano mu po 23 spotkaniach.
44-latek nie miał udanych początków także w Al Nassr, gdzie przeniósł się później i prowadził między innymi Adriana Mierzejewskiego. Zwolniono go jednak już po 16 spotkaniach, a jego podopieczni mieli być zaskoczeni intensywnością treningów.Popularne
W połowie 2016 roku Cannavaro objął Tianjin Quanjian, grające wówczas na zapleczu chińskiej Ekstraklasy. Mimo, że po zastąpieniu Wanderleia Luxemburgo zespół znajdował się dopiero na ósmym miejscu w tabeli, zdobywca Złotej Piłki z 2006 roku zdołał wywalczyć awans i to z pierwszej pozycji.
O pracodawcy byłego mistrza świata zrobiło się wówczas głośno za sprawą transferów. Z racji rozpoczęcia występów w Chinese Super League włodarze klubu zdecydowali się na sprowadzenie znanych nazwisk i sięgnęli po Alexandre'a Pato, Axela Witsela i Anthony'ego Modeste'a. Wzmocniony nowymi twarzami beniaminek okazał się rewelacją sezonu i zajął na koniec trzecie miejsce, a sam Cannavaro zaliczył najbardziej udane miesiące w swojej trenerskiej przygodzie.
Co ciekawe, w ostatniej, 30. kolejce jego drużyna zmierzyła się właśnie z Guangzhou Evergrande i zwyciężyła na wyjeździe 2-1. Kilka dni później 44-latek złożył rezygnację z obecnego stanowiska, co - jak się później okazało - było spowodowane ofertą ze strony mistrza kraju.
Cannavaro w przyszłym roku powalczy zatem o ósmy tytuł z rzędu, ale działacze za główny cel stawiają mu sukcesy w Azjatyckiej Lidze Mistrzów. Niewykluczone, że jeśli Włoch podoła wyzwaniu, następnej pracy poszuka w Europie, gdzie już zaczął wzbudzać zainteresowanie, zwłaszcza w swej ojczyźnie.