OFICJALNIE: Espérance Tunis zwycięzcą Afrykańskiej Ligi Mistrzów w cieniu olbrzymiego skandalu! [WIDEO]
2019-06-01 11:51:24; Aktualizacja: 5 lat temuKuriozalny przebieg miał finałowy rewanżowy pojedynek Afrykańskiej Ligi Mistrzów pomiędzy Espérance Tunis a Wydadem Casablanca, który zakończył się zejściem piłkarzy gości z boiska po tym, jak sędzia nie uznał zdobytego przez nich gola.
Decydujące starcia o najcenniejsze klubowe trofeum na „Czarnym Lądzie” budziły wiele emocji. Już w pierwszym meczu obu wymienionych drużyn długo dyskutowano na temat nie najlepszej pracy arbitra, który miał duże problemy z oceną wydarzeń boiskowych, a jego posiłkowanie się systemem Video Assistant Referee wcale nie łagodziło napiętej sytuacji. Ostatecznie mecz zespołów z Maroka oraz Tunezji zakończył się remisem 1:1 i o wszystkim miał zadecydować rewanżowy pojedynek.
Ten do pewnego momentu był dobrze prowadzony przez Bakary'ego Gassamę, który ma już na swoim koncie sędziowanie spotkań na Mistrzostwach Świata w 2014 i 2018 roku. Tuż przed przerwą Gambijczyk uznał prawidłowo strzeloną bramkę przez Youcefa Belaïliego i Espérance Tunis zasłużenie prowadziło z Wydadem Casablanca.Popularne
Po przerwie drużyna z Maroka ruszyła do bardziej zdecydowanych ataków i po kilkunastu minutach doprowadziła do wyrównania za sprawą trafienia Ismaila El Hadada. Sędzia dopatrzył się jednak naruszenia przepisów przez gracza gości, który w momencie otrzymania podania miał znajdować się na spalonym.
„Les Rouges” nie potrafili pogodzić się z zaistniałą sytuacją i domagali się od sędziego skorzystania z VAR-u. Ten nie wyraził potrzeby posiłkowania się tym systemem, który jak się później okazało miał być niesprawny. Ten fakt jeszcze bardziej rozwścieczył niepoinformowanych o tym stanie rzeczy przed meczem piłkarzy oraz sztab Wydadu, którzy wpadli na boisko i zaczęli wywierać nacisk na Bakary'ego Gassamę, aby ten zmienił swoją decyzję. Gambijczyk pozostawał jednak nieugięty i to w efekcie w połączeniu z rzucaniem różnych przedmiotów na murawę przez sympatyków Espérance Tunis doprowadziło do zejścia z boiska zespołu z Casablanki.
Przedstawiciele Afrykańskiej Konfederacji Piłkarskiej próbowali załagodzić sprawę, aby spotkanie mogło zostać dokończone. Na to nie godzili się jednak goście i po ponad półtoragodzinnej przerwie sędzia zdecydował się zakończyć mecz i tym samym po swój czwarty tytuł najlepszej klubowej drużyny kontynentu sięgnął zespół z Tunezji.
Prezydent CAF, Ahmad Ahmad, zapowiedział już zwołanie na 4 czerwca Nadzwyczajnego Komitetu Wykonawczego, który będzie omawiał wydarzenia mające miejsce w finale Afrykańskiej Ligi Mistrzów oraz podejmie dyskusję na temat zapobiegnięcia takim sytuacjom w przyszłości.
Poniżej możecie zobaczyć nieuznanego gola dla Wydadu, gdzie wyraźnie widać, że gol został zdobyty prawidłowo.