OFICJALNIE: Felix Magath ściągnął piłkarza na... dwa mecze

Dyrektor sportowy Felix Magath doprowadził do zakontraktowania Erica Verstappena na dwa mecze w barwach Viktorii Aschaffenburg.

72-latek zapracował sobie w przeszłości na uznanie na niemieckim podwórku za sprawą pracy wykonywanej w charakterze trenera między innymi VfB Stuttgart, Bayernu Monachium czy VfL Wolfsburg.

W ostatnim czasie częściej mogliśmy go widzieć jednak w gabinetach poszczególnych zespołów niż jako głównego dowodzącego drużyną. I z takim przypadkiem mamy do czynienia w... czwartoligowej Viktorii Aschaffenburg, gdzie pełni funkcję dyrektora sportowego.

Współtworzona przez niego ekipa walczy rozpaczliwie i pozostanie w Regionallidze Bayern. Dlatego każdy wywalczony punkt jest dla niej na wagę złota.

Popularne

Previous

Błyskawiczna decyzja Realu Madryt w sprawie Xabiego Alonso

A jednak? Aleksandar Vuković kandydatem polskiego klubu

Wróci i na wiosnę będzie gwiazdą Ekstraklasy? „Podpisuję się dwoma rękami”

Bartłomiej Drągowski z niespodziewanym powrotem do Ekstraklasy?

Marek Papszun już pociąga za sznurki w Legii Warszawa?! Tę decyzję stołeczny klub miał podjąć na jego życzenie

Legia Warszawa już bardzo blisko?! „Zaawansowane rozmowy”

15 goli w 14 meczach. Napastnik z III ligi „wzbudza ogromne zainteresowanie na rynku”

Wojciech Kowalczyk z krótkim przekazem po porażce Legii Warszawa

Next

Z tego też powodu Felix Magath zareagował momentalnie na kontuzję odniesioną przez podstawowego bramkarza w osobie Maxa Grüna poprzez ekspresowe zakontraktowanie jego następcy - Erica Verstappena.

Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby Holender nie wzmocnił czwartoligowca wyłącznie na dwa ostatnie tegoroczne spotkania i to bez możliwości przedłużenia współpracy na dłużej.

31-latek pozostawał na bezrobociu od lata. Wówczas rozstał się z rezerwami Hoffenheim i teraz na krótko powróci do rywalizacji w nadziei na to, że pokaże się z dobrej strony w nowych barwach, by do rundy wiosennej znaleźć stałe zatrudnienie w innym miejscu.

Verstappen zapowiadał się swego czasu na solidnego bramkarza. Dobrze rozwijał się w strukturach PSV i rozgrywał mecze w juniorskich kadrach Holandii, ale po wejściu na seniorski poziom nie osiągnął oczekiwanego przez siebie pułapu, rywalizując głównie w drużynach z niższych klas rozgrywkowych.