OFICJALNIE: Forma Adriana Benedyczaka doceniona przez Parmę

Parma FC poinformowała o przedłużeniu współpracy z Adrianem Benedyczakiem.

23-latek ma za sobą przełomowy sezon na włoskiej ziemi. Skrzydłowy w Serie B strzelił dziesięć goli i zanotował trzy asysty, walnie przyczyniając się do awansu swojej drużyny. Do tego wyniku dorzucił trafienie w krajowym pucharze. Wynik mógł być jeszcze lepszy, gdyby nie kontuzja.

Podczas kampanii 2024/2025 Parmę zobaczymy już w Serie A i wszystko wskazuje, że w jej barwach nadal będzie występował Polak.

Adrian Benedyczak właśnie podpisał nowy, czteroletni kontrakt.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Tyle Raków Częstochowa zapłaci za nowego trenera?

Next

Poprzedni dokument wygasał za 12 miesięcy, ale aktualna umowa traci ważność dopiero 30 czerwca 2028 roku.

– Adrian jest jednym z zawodników, którzy pokazali swoje zalety. Jego rozwój jest widoczny dla wszystkich, jest bardzo wszechstronny i mocno przywiązany do naszych barw. To odnowienie jest częścią wspólnej podróży, z której jesteśmy dumni – oświadczył Mauro Pederzoli, dyrektor sportowy klubu.

Zadowolenia z wyjaśnienia przyszłości nie ukrywa również sam zawodnik.

– Jestem bardzo szczęśliwy, że przedłużyłem kontrakt z Parmą. Od początku, kiedy przybyłem, moim celem była gra z Parmą w Serie A i przez trzy lata nie było to możliwe. Dziś jednak jestem szczęśliwy razem z kolegami z drużyny, ponieważ osiągnęliśmy wielki cel. Naprawdę lubię to miasto, moja rodzina jest tu szczęśliwa. (…) Jestem dumny z gry dla Parmy i mam nadzieję, że po rehabilitacji wkrótce znów zobaczymy się na Tardini – powiedział uradowany Benedyczak.

Atakujący ma za sobą pierwsze powołanie do seniorskiej kadry biało-czerwonych.