OFICJALNIE: Glenn Tamplin znów szaleje. Kupił klub i przeprowadził... 15 transferów!

Ekscentryczny biznesmen dał się poznać szerszemu gronu kibiców przed trzema laty, kiedy to stał się większościowym udziałowcem i menedżerem Billericay Town występującego wówczas w Isthmian League Premier Division (siódmy poziom rozgrywkowy w Anglii).

Milioner nie zamierzał stopniowo budować marki swojego zespołu i od razu zainwestował w niego dość spore pieniądze, co umożliwiło mu pozyskanie takich graczy jak Paul Konchesky, Jamie O'Hara, Kevin Foley, Leo Chambers oraz Jermaine Pennant.

Glenn Tamplin liczył na to, że obecność takich zawodników i później sprowadzonych piłkarzy pomoże „Ricay” awansować w przeciągu pięciu lat z Isthmian League Premier Division do League Two (czwarta klasa rozgrywkowa).

Biznesmen realizował swój plan aż do września obecnego roku, kiedy to zdecydował się całkowicie zrezygnować z inwestowania w rozwój i utrzymanie klubu po groźbach skierowanych przez fanów drużyny w kierunku jego rodziny, a przede wszystkim syna, który został przez niego włączony do zespołu.

Anglik po opuszczeniu Billericay Town nie potrafił zbyt długo znajdować się poza futbolem, dlatego zdecydował się zaakceptować propozycję wystosowaną przez właścicieli Ramford FC, którzy widzieli w nim osobę, która może uratować ich ekipę przed likwidacją.

- Klub boryka się już od jakiegoś czasu z brakiem funduszy oraz innych zasobów potrzebnych do jego funkcjonowania. Razem z Colinem Ewensonem nie byliśmy w stanie samodzielnie popchnąć drużyny do przodu i dlatego szukaliśmy inwestora, który weźmie na siebie ten ciężar. Liczymy, że Glenn dzięki swojemu wcześniejszemu doświadczeniu oraz odniesionemu sukcesowi pomoże nam rozwinąć zespół - powiedział Steve Gardener, prezes Ramford FC.

Milioner po zostaniu większościowym udziałowcem od razu zabrał się do pracy w ekipie plasującej się na ostatnim miejscu w tabeli Isthmian League North Division (ósma klasa rozgrywkowa) i mianował się na stanowisko menedżera oraz dokonał aż piętnastu transferów.

Na tym nie zamierza jednak poprzestać, ponieważ już snuje plany związane z wywalczeniem awansu do wyższej ligi oraz zbudowaniem nowego obiektu.