OFICJALNIE: Gonçalo Feio ukarany

Legia Warszawa poinformowała o karze nałożonej na trenera stołecznego zespołu Gonçalo Feio przez UEFA. Portugalczyk nie uniknął jednomeczowego zawieszenia za swoje zachowanie po spotkaniu z Brøndby (1:1), choć potraktowano go dość łagodnie i nie zostanie ono wyegzekwowane od razu.

Legia Warszawa mierzyła się z Brøndby w rewanżowym meczu trzeciej rundy eliminacji Ligi Konferencji w ostatni czwartek. Podopieczni Gonçalo Feio zremisowali 1:1 i wywalczyli awans, ponieważ pierwsza potyczka padła ich łupem 3:2. Tuż po ostatnim gwizdku portugalski szkoleniowiec pokazał środkowe palce kibicom drużyny gości.

Na konferencji prasowej się z tego nie wycofał, przekazując, że wcześniej Legia nie została dobrze potraktowana w Danii. W weekend stołeczny klub dość niespodziewanie opublikował jednak jego oświadczenie, w którym przeprosił za okazanie emocji sprzecznych z duchem sportowej rywalizacji i szacunku wobec rywali.

W poniedziałek Legia potwierdziła werdykt UEFA. Komisja Kontroli, Etyki i Dyscypliny zdyskwalifikowała 34-latka na jeden mecz, ale kara została nałożona w zawieszeniu na okres jednego roku.

Popularne

Previous

Wojciech Szczęsny z niespodziewanym transferem?! Znany klub zainteresowany 34-latkiem

OFICJALNIE: Łukasz Gikiewicz ma nowy klub

A jednak! Lech Poznań szykuje jeszcze jeden transfer

Stanowisko władz Legii Warszawa w sprawie Gonçalo Feio

Dawid Kownacki zmienia klub! Wielki powrót

Lukas Podolski znów to zrobił! Pomógł Górnikowi Zabrze pozyskać zawodnika

70 milionów euro. Pep Guardiola porozumiał się z celem transferowym FC Barcelony?!

73-krotny reprezentant Polski na celowniku Zlatana Ibrahimovicia

Next

Oznacza to, że Feio będzie mógł pojawić się na ławce trenerskiej przy okazji najbliższych spotkań warszawskiej ekipy z Dritą Gnjilane. Pierwsza odsłona tego dwumeczu w najbliższy czwartek.

- Twardo stąpam po ziemi. Wiem, że kara będzie na 100 procent. Pomimo tego, że nie nie jestem bogaty ani milionerem, ja nie jestem w piłce dla pieniędzy. Jestem dla piłki. Najbardziej bym chciał, żeby ta kara nie uniemożliwiła mi być z drużyną - powiedział w weekend w rozmowie z Canal+ Sport Portugalczyk. Jak widać, jego słowa się spełniły.

Początek czwartkowego starcia Legii z Dritą o 18:00.