OFICJALNIE: Inter Mediolan płacił za niego 16 milionów euro. W wieku 26 lat ogłosił zakończenie kariery
2025-11-21 20:02:19; Aktualizacja: 3 godziny temu
Zinho Vanheusden opublikował za pośrednictwem Instagrama wiadomość o przejściu na sportową emeryturę w wieku 26 lat.
Środkowy obrońca nie zdążył jeszcze na rodzimej ziemi wejść na seniorski poziom, a już zapisał na swoim koncie spektakularny transfer w postaci dołączenia do Interu Mediolan. W strukturach utytułowanego klubu sukcesywnie pracował na otrzymanie szansy w pierwszym zespole poprzez wygranie mistrzostwa i Pucharu Primavery. Te rezultaty nie przełożyły się na zaliczenie upragnionego debiutu.
W konsekwencji jednokrotny reprezentant Belgii wrócił do Standardu Liège za blisko 12 milionów euro, mimo że wcześniej został sprzedany za... milion euro. Drużyna z Jupiler Pro League nie mogła jednak żałować dokonanej inwestycji, bo Zinho Vanheusden wyrósł na wiodącą postać. W konsekwencji został odkupiony za 16 milionów euro oraz od razu wypożyczony do Genoi, gdzie doczekał się debiutu w Serie A.
Niedługo później na barki defensora zaczęły sukcesywnie spadać różnego rodzaju problemy zdrowotne. Spośród nich najpoważniejsza okazała się notorycznie powracająca przepuklina pachwinowa, która uniemożliwiła mu rozwinięcie skrzydeł i doprowadziła do podjęcia przez niego decyzji o zakończeniu kariery w wieku 26 lat.Popularne
„Dziś podejmuję decyzję, o której nigdy nie myślałam, że będę musiała podjąć w tym wieku. Po 22 latach w piłce nożnej – od czwartego roku aż do teraz – moje życie zawodowego piłkarza dobiega końca.
Piłka nożna uczyniła mnie tym, kim jestem dzisiaj. Dała mi życie, o którym nigdy nie śmiałam marzyć jako dziecko. Od wspierania mojego ulubionego klubu przez lata jako dziecko z moim tatą w Sclessin, po rozegranie stu meczów, strzelanie goli dla ultrasów, a nawet dostąpienia zaszczytu bycia kapitanem. Na tym się nie skończyło... Miałem okazję zadebiutować w reprezentacji i zagrać w Serie A. Wszystko, co wydawało się nierealne, kiedy zaczynałem.
Oprócz tego wszystkiego pięknego, ostatnie lata były ciężkie. Dużo cięższy niż kiedykolwiek mi się wydawało. Kontuzje, operacje, zastrzyki, leki... Dałem wszystko, żeby wrócić, ale za każdym razem było coraz trudniej. Cały czas szukałem swojego poziomu, zbyt często przegrywałem z bólem i żyłem niepewnością po każdym treningu czy grze, jak zareaguje moje ciało następnego dnia. Walczyłem o to, żeby być takim graczem, jakim chciałem być, ale za każdym razem przychodziła nowa walka.
W sercu zawsze będę chciał być piłkarzem, ale moje ciało mówi już dość od jakiegoś czasu. I dlatego - z szacunku do siebie, mojego zdrowia i odpowiedzialności jako ojca - podejmuję tę decyzję. Tak surrealistyczne, jak to jest pisząc. Ale ja chcę móc chodzić w moim życiu bez bólu, bawić się z synem i cieszyć się życiem z moją rodziną... Nie wiem, jak to będzie wstać bez piłki nożnej, ale teraz się dowiem” - napisał piłkarz na Instagramie.
Vanheusden próbował ostatnio ratować swoją karierę w trzecioligowej hiszpańskiej Marbelli FC, ale bez spodziewanego efektu. Co pokazuje powyższy komunikat oraz fakt rozegrania przez niego siedmiu spotkań.









![Ekstraklasa: Składy na Górnik Zabrze - Wisła Płock [OFICJALNIE]](img/photos/112845/170x113/gornik-zabrze-wisla-plock.jpg)

![UEFA podjęła decyzję w sprawie kontrowersyjnego transparentu kibiców Maccabi Hajfa [OFICJALNIE]](img/photos/110083/170x113/maccabi-hajfa.jpg)








![Co z finałem baraży o awans do mundialu? Ukraiński związek podjął decyzję [POTWIERDZONE]](img/photos/84699/90x60/polska-ukraina.jpg)











