OFICJALNIE: Isco niczym Jon Snow. Hiszpan wraca do gry [WIDEO]

Hiszpański rozgrywający podczas sezonu 2012/2013 był kluczową postacią Málagi, która jako rewelacja Ligi Mistrzów dotarła do fazy ćwierćfinałowej. Wtedy zespół prowadził Manuel Pellegrini.

Dzisiaj Chilijczyk odpowiada za wyniki Realu Betis i kiedy tylko dowiedział się, że jego były podopieczny jest dostępny na rynku transferowym, poprosił o angaż. W styczniu podobnie jak ubiegłego lata, to okazało się niemożliwe, a wszystko przez trudną sytuacją ekonomiczną klubu z Sewilli.

***

Wielka szansa Isco. Miałby zastąpić gwiazdę w klubie z LaLigi

***

Szansa na zakontraktowanie autora znakomitego występu w kadrze „La Furia Roja” z 2017 roku na tle Włochów pojawiła się dopiero teraz. Odejście Sergio Canalesa zaprocentowało zwolnieniem środków w budżecie płacowym.

„Los Verdiblancos” dopięli swego i Isco jest już ich piłkarzem.

Transferowi towarzyszy filmik, na którym widzimy scenkę z „Gry o Tron”, gdy Jon Snow zostaje wskrzeszony przez Czerwoną Kapłankę. Aluzja jest prosta - 31-latek po ponad półrocznej przerwie wraca do gry, a sternicy ekipy z Estadio Benito Villamarín wierzą, że pod wodzą Pellegriniego uda się przywrócić zawodnika do najlepszej formy, gdy miał zapewnione miejsce w wyjściowym składzie Realu Madryt.

Ofensywny pomocnik dobrze czuje się nie tylko jako dziesiątka, lubuje się również w występach na lewym skrzydle.

Isco w przeszłości był w stanie wykręcać całkiem niezłe liczby. Podczas kampanii 2016/2017 rozegrał 42 spotkania, zdobył 11 bramek i zanotował dziewięć asyst, a „Królewscy” sięgnęli po puchar Ligi Mistrzów.

Przed uczestnikiem Mistrzostw Świata 2018 występy w fazie grupowej Ligi Europy. Jego umowa obowiązuje do 30 czerwca 2024 roku.

⚔🛡🐺

I pledge my life and honor to Real Betis Balompié's watch, for this night and all the nights to come. pic.twitter.com/ASKcTj9Dd5

— Real Betis Balompié (@RealBetis_en) July 26, 2023