OFICJALNIE: Jasper Cillessen znów wraca na stare śmieci

Jasper Cillessen po epizodzie w UD Las Palmas ponownie związał się z NEC Nijmegen. Holender podpisał kontrakt na jeden sezon.

Jasper Cillessen po raz kolejny związał się z klubem, w którym stawiał swoje pierwsze piłkarskie kroki. NEC Nijmegen, bo o nim mowa, to zespół, z którego holenderski bramkarz w 2011 roku przeniósł się do Ajaksu Amsterdam.

Tam przez kolejne pięć lat udowadniał swoje ponadprzeciętne umiejętności, co zaowocowało jego kilkudziesięcioma występami w reprezentacji „Oranje”, a następnie transferem do FC Barcelony, gdzie pełnił funkcję rezerwowego Marca-André ter Stegena.

W 2019 roku golkiper zamienił „Dumę Katalonii” na Valencię, której trykot przywdziewał przez następne trzy sezony, aż w końcu wrócił do NEC Nijmegen.

Popularne

Previous

Robert Lewandowski zaskoczył FC Barcelonę. „Tego się nie spodziewali”

Przeżywa bardzo trudne chwile po odejściu z Legii Warszawa. Odpadł z czwartoligowcem

Dzieje się! Gonçalo Feio dopina sensacyjny powrót do Ekstraklasy

„Nie okazujesz mi szacunku”. Spięcie z udziałem trenera Lechii Gdańsk

Wielki debiut w Lechu Poznań?!

POTWIERDZONE: Tyle Efthymios Koulouris zarabiał w Pogoni Szczecin

Z tym klubem Ekstraklasy Alex Haditaghi nie zamierza utrzymywać dobrych relacji. „Nie spodobało mi się to”

„Ulubiony” przez kibiców Legii Warszawa duet przestanie istnieć? Oni mogą odejść

Next

Gdy wszystko wskazywało na to, że doświadczony bramkarz do końca kariery występować będzie w ojczystym zespole, w styczniu 2024 roku odezwało się do niego ekstraklasowe UD Las Palmas. W ekipie z LaLigi Cillessen zachował cztery czyste konta w 27 meczach.

Teraz, na rok przed wygaśnięciem kontraktu z drużyną z Wysp Kanaryjskich, 36-latek na zasadzie darmowego transferu wrócił do NEC Nijmegen, wiążąc się z nim umową do końca kampanii.

65-krotny reprezentant kraju dla NEC rozegrał łącznie 100 spotkań. W nich zachował 22 czyste konta.

W letnim oknie do ósmej siły minionego sezonu Eredivisie trafili też Jetro Willems, Youssef El Kachati, Gonzalo Crettaz, Virgil Misidjan oraz Tjaronn Chery.