W pierwszej części sezonu Algierczyk był bardzo rozchwytywany na rynku transferowym. Uchodzi on za jednego z najlepszych lewych obrońców w Europie, dlatego też Manchester City od razu zwrócił na niego uwagę, kiedy poważnej kontuzji doznał Benjamin Mendy. Paradoksalnie, Ghoulam zerwał więzadła w kolanie 1 listopada właśnie w meczu z City. Kiedy wracał powoli do zdrowia, pojawiły się informacje o kolejnym poważnym urazie.
W piątek Napoli wydało niepokojący komunikat, informujący o poważnej kontuzji rzepki, której zawodnik nabawił się na treningu. Sprawa wyglądała bardzo groźnie, a włoskie media natychmiast zaczęły snuć czarne scenariusze, głosząc, iż zawodnik nie zagra już w obecnym sezonie. Badania wykazały jednak, że wcale nie musi być tak źle, jak tego się spodziewano.
„Faouzi Ghoulam przeszedł operację złamanej rzepki w prawym kolanie w Villa Stuart, przeprowadził ją profesor Mariani” - piszą w komunikacie przedstawiciele „Partenopeich”.
„Już w sobotę zawodnik rozpocznie rehabilitację, a w ciągu dwóch tygodni jego stan zostanie ponownie oceniony. Przypuszczalny czas jego powrotu do treningów przypada mniej więcej za miesiąc”.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, istnieje szansa, że piłkarz powróci jednak na boisko w obecnych rozgrywkach. Byłaby to bardzo dobra informacja dla sztabu trenerskiego. Napoli wciąż walczy o mistrzostwo Włoch na równi z Juventusem, ale Maurizio Sarri nie dysponuje zbyt wieloma opcjami do rotacji w składzie. Przed kontuzją Ghoulam był podstawowym graczem swojej drużyny, więc jego powrót niewątpliwie mógłby pomóc „Vesivianim” w dalszej rywalizacji.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
