OFICJALNIE: Jonathan Calleri wreszcie definitywnie odszedł z Deportivo Maldonado. Nie zagrał w tym klubie ani razu od 2016 roku
2022-07-26 09:25:48; Aktualizacja: 2 lata temuSão Paulo FC wydało komunikat o zakontraktowaniu Jonathana Calleriego na zasadzie transferu definitywnego.
Ostatnimi czasy środkowy napastnik bronił barw jednego z najbardziej utytułowanych klubów w Brazylii jako wypożyczony zawodnik. Od teraz współpraca między stronami obowiązuje do końca grudnia 2025 roku.
Do transakcji doszło po automatycznym uruchomieniu klauzuli, na mocy której São Paulo wykupiło zawodnika z urugwajskiego Deportivo Maldonado za niespełna trzy miliony euro. Warunkiem finalizacji transferu było strzelenie określonej liczby goli, co zostało spełnione.
Przez poprzedni rok Argentyńczyk zdobył dla „Trójkolorowych” 19 bramek w 40 meczach wszystkich rozgrywek, a tylko w bieżącej kampanii, która trwa od kwietnia, plasuje się na drugiej pozycji w klasyfikacji strzelców Série A, goniąc swojego rodaka Germana Cano z Fluminense.Popularne
W trakcie swojej przygody w futbolem wychowanek CA All Boys notorycznie grywał na wypożyczeniu. Nie zabrakło także akcentów związanych z Europą, gdyż jego postać jest dobrze kojarzona wśród kibiców West Hamu United, UD Las Palmas, Deportivo Alavés, Espanyolu czy Osasuny.
Co ciekawe, przez ponad sześć lat związku z Deportivo Maldonado Calleri nie rozegrał dla zespołu ani sekundy. Za sterami klubu stoją osoby postronne, w głównej mierze biznesmeni, którzy zimą 2016 roku nabyli prawa do jego karty zawodniczej za 11 milionów euro.
To był okres, w którym piłkarzowi przepowiadano transfer do Interu Mediolan. Transakcja nie doszła jednak do skutku, a później sprawujący pieczę nad Callerim działacze uzyskali korzyść jedynie dzięki opłatom za wypożyczenia - do São Paulo (styczeń 2016 roku) i West Hamu United (sierpień 2016 roku).
Podobnie sprawa wyglądała z bardziej znanymi postaciami, które przewinęły się przez Deportivo Maldonado. Mowa tu chociażby o Allanie, Willianie José czy Aleksie Sandro - ten ostatni został puszczony bezpośrednio do FC Porto za niespełna 10 milionów euro.
28-latek nigdy nie był brany pod uwagę w kontekście otrzymania powołania do drużyny narodowej, aczkolwiek reprezentował kraj w 2016 roku na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro.
Calleri występował także w Boca Juniors, z którym w 2015 roku sięgnął po mistrzostwo Argentyny.