Zespół Michaela Carricka w zeszłym sezonie był bardzo blisko awansu do Premier League, jednak po porażce z Coventry City w półfinale baraży, marzenia trzeba było odłożyć o co najmniej rok. W poszukiwaniu wzmocnień mogących pomóc w realizacji tego celu w tym sezonie, władze „Boro” udały się aż do odległej Australii.
Ekipa Carricka straciła jeden ze swoich fundamentów i to na jakże newralgicznej pozycji bramkarza, gdyż Zack Steffen powrócił do Manchesteru City po skończonym wypożyczeniu.
Prawdopodobnie nową „jedynką” zostanie Tom Glover, który przyszedł na zasadzie wolnego transferu po wygaśnięciu kontraktu z Melbourne City.
25-latek, który futbolu uczył się w młodzieżowych zespołach Tottenhamu, przez cztery lata gry w Australii dwukrotnie zdobył tytuł mistrza kraju. Przez ten czas uzbierał 106 występów, zachowując czyste konto 29 razy.
Drugim nabytkiem z Australii jest skrzydłowy z rocznika 2000 - Sam Silvera. W minionym sezonie zdobył mistrzostwo kraju z Central Coast Mariners, prezentując się naprawdę dobrze: jego statystyki to osiem bramek i pięć asyst w 29 spotkaniach.
Jest on obecnym reprezentantem Australii U-23.
Panowie stworzą w Middlesbrough australijskie trio, gdyż w zespole od stycznia 2022 roku występuje ich rodak - Riley McGree.
Poza nimi w ostatnich dniach Middlesbrough sprowadziło też Morgana Rogersa oraz Seny’ego Dienga.
Doliczając do tego Alexa Gilberta oraz Rava van den Berga, to już sześć transferów klubu Championship w letnim oknie transferowym.