OFICJALNIE: Katarzyna Kiedrzynek wraca do PSG. Jakie inne Polki grają w czołowych klubach Europy?

Kiedrzynek zawsze była bliska wejścia na najwyższy możliwy szczyt w dotychczasowej karierze. Wszystko oczywiście zaczęło się w kraju nad Wisłą. Wychowanka Motoru Lublin zyskała na rozpoznawalności w Górniku Łęczna, skąd zaliczyła prestiżowy transfer do Paris Saint-Germain.

Był to 2013 rok. Francuski klub z sezonu na sezon aspiruje do tego, aby wznieść w górę Puchar Ligi Mistrzyń. Kiedrzynek stała się częścią ważnego projektu, który miał zaowocować w te sukcesy.

W pierwszym długim rozdziale, trwającym siedem lat, zawodniczka dwukrotnie dochodziła do finału rozgrywek, lecz za każdym razem kończyła udział ze srebrnym medalem. Najpierw w regulaminowym czasie gry paryżanki uległy 1. FFC Frankfurt, a później okazały się gorsze w konkursie rzutów karnych w starciu z Olympique'iem Lyon.

Reprezentantka Polski postanowiła w końcu spróbować szczęścia w Wolfsburgu, aby tam wznieść upragnione trofeum. Jednak i tu powiedzenie: „do trzech razy sztuka” się nie sprawdziło.

W ostatnim finale LM z FC Barceloną niemiecka drużyna uległa 2:3.

Kiedrzynek wciąż będzie próbować. Właśnie powróciła do PSG, podpisując dwuletni kontrakt. Tym samym da sobie jeszcze dwie szanse, aby oprócz bogatego dorobku w sukcesy na tamtym podwórku dopisać do CV „Najświętszy Graal”.

Na szczęście nie tylko karierą Kiedrzynek żyją polscy fani kobiecej piłki. Wraz z nią szatnię w PSG dzielić zacznie defensorka Paulina Dudek - adeptka z Medyka Konin. Nad Sekwanę trafiła w 2018 roku, a do wypełnienia pozostał jeszcze rok umowy.

Pierwsza piłkarka z Polski, która przychodzi na myśl u większości ankietowanych, to z pewnością Ewa Pajor. Autorka trafienia i asysty w majowym spektaklu o trofeum Ligi Mistrzyń prowadzi karierę w Wolfsburgu nieprzerwanie od 2015 roku. Niedawno została wybrana do najlepszej jedenastki europejskiego turnieju.

Mistrzyni Europy U-17 z „Biało-Czerwonymi”, wielokrotna mistrzyni Niemiec oraz trzykrotna laureatka w plebiscycie „Piłki Nożnej” na Piłkarkę Roku także nie zaznała smaku zwycięstwa w Lidze Mistrzyń, pomimo aż czterech podejść.

Nikola Karczewska gra w Tottenhamie w Women Super League. W Bundeslidze mamy też Sylwię Matysik (Bayer Leverkusen), Tanję Pawollek (Eintracht Frankfurt) i Weronikę Zawistowską (Kolonia).

Bramkarka Natalia Piątek niedawno świętowała mistrzostwo Austrii z SKN St. Pölten, a zaraz potem przedłużyła kontrakt.

Obrończyni Oliwia Woś to z kolei świeżo upieczona mistrzyni Szwajcarii z FC Zürych.