Alejandro Balde będzie musiał zrobić sobie chwilę przerwy. Podczas zgrupowania reprezentacji Hiszpanii nabawił się urazu, który początkowo wyglądał poważnie.
19-latek odczuł dyskomfort prawdopodobnie podczas czwartkowego meczu ze Szkocją. Wówczas opuścił murawę już po pierwszej połowie. Nazajutrz hiszpańska federacja poinformowała, że lewy defensor będzie musiał opuścić zgrupowanie. Do klubu wrócił także Nico Williams. Na miejsce tej dwójki Luis de la Fuente powołał Alfonso Pedrazę.
FC Barcelona słusznie mogła być zaniepokojona stanem swojego podstawowego zawodnika. Z powodu urazów pauzują przecież obecnie Jules Koundé, Pedri, Raphinha, Lamine Yamal, Frenkie de Jong i oczywiście Robert Lewandowski.
Na całe szczęście uraz Balde nie okazał się poważny.
„Testy przeprowadzone w piątek na bocznym obrońcy Alejandro Balde potwierdziły, że ma on kontuzję mięśnia przywodziciela jednego ze ścięgien podkolanowych. Będzie niedostępny do czasu uporania się z urazem” - czytamy na oficjalnej stronie „Dumy Katalonii”.
Rehabilitacja nastoletniego adepta La Masii powinna potrwać do dwóch tygodni. Na ten moment jego występ w wyczekiwanym starciu z Realem Madryt nie jest zagrożony.
Balde wystąpił na przestrzeni bieżącej kampanii dziesięciokrotnie. Tylko raz meldował się na murawie po wejściu z ławki rezerwowych.
Test conducted this Friday on full back Alejandro Balde have confirmed that he has an adductor injury in one of his hamstrings. It means he will be unavailable for selection until the problem heals. pic.twitter.com/tD1SxZk2z7
— FC Barcelona (@FCBarcelona) October 13, 2023
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
