Oficjalnie: Kolejny były selekcjoner Brazylii w Chinach. "Oferta nie z tego świata"
2015-12-07 10:03:58; Aktualizacja: 8 lat temu Fot. Transfery.info
Mano Menezes przenosi się do ligi chińskiej.
Shandong Luneng, dotychczas prowadzony przez Cucę, zaoferował byłemu selekcjonerowi reprezentacji Brazylii warunki nie do odrzucenia - czterokrotność pensji z Cruzeiro, gdzie dotychczas pracował. Oznacza to, że na jego konto co miesiąc wpłynie aż 530 tysięcy dolarów amerykańskich. Dodatkowo Cruzeiro też nie może narzekać, bowiem kwota tego "transferu" (zapisana w umowie Menezesa) wyniosła 1,8 miliona dolarów.
53-latek w Cruzeiro nie pracował długo, bo od września. Udało mu się jednak wywindować zespół ze strefy spadkowej na ósmą pozycję w tabeli.
Z kadrą brazylijską pracował od 2010 do 2012 roku, jednak nie udało mu się osiągnąć sukcesu. Porażką zakończył się też udział w Igrzyskach Olimpijskich w Londynie - zamiast pierwszego złotego medalu w historii tego turnieju, skończyło się "tylko" srebrem po finałowej porażce z Meksykiem.
W Chinach pracują już Luiz Felipe Scolari (Guangzhou Evergrande) i Vanderlei Luxemburgo (Tianjin Quanjian).
Sam Menezes określił propozycję jako "nie z tego świata".