OFICJALNIE: Komunikat Milanu w sprawie „afery koszulkowej”
2019-04-14 18:25:46; Aktualizacja: 5 lat temu
W związku z wydarzeniami po meczu Milan - Lazio, „Rossoneri” postanowili wydać oświadczenie.
Milan pokonał w sobotę Lazio 1:0. Po ostatnim gwizdku arbitra Tiemoué Bakayoko i Franck Kessié wymienili się koszulkami z Francesco Acerbim. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby następnie nie paradowali z trykotem po boisku i nie unosili go w geście triumfu przed najbardziej zagorzałymi sympatykami Milanu.
Obaj postanowili przeprosić za swoje zachowanie, a do całej sytuacji odniósł się już ich klub.
„AC Milan zamierza odnieść się do wydarzeń po spotkaniu 32. kolejki między Milanem a Lazio i przedstawić pewne wyjaśnienia. Pod koniec gry zawodnicy „Rossonerich” przyszli pod trybunę południową stadionu San Siro, aby pozdrowić publiczność. Zwyczajowo zbliżamy się do trybun, by podziękować za wsparcie. Wczoraj wieczorem Tiémoué Bakayoko dołączył do swoich kolegów z drużyny z koszulką Francesco Acerbiego. Po prostu wymienił koszulkę nieco wcześniej i pokazał ją na kilka sekund (razem z Franckiem Kessiém) publiczności z zamiarem świętowania ważnego zwycięstwa - bez szyderstwa, bez agresywnych lub anty-sportowych zamiarów: w celu niewinnej, naiwnej odpowiedzi na przyjazną wymianę tweetów z Acerbim na kilka dni przed pojedynkiem.Popularne
Dowodem na to jest dynamika tego, co się wydarzyło, wyrażenia graczy, całkowity brak gwizdów lub innych negatywnych elementów. Aby to potwierdzić, należy zauważyć, że ten epizod, naprawdę niewinny, później wywołał osobisty żal Francesco Acerbiego (kolega, szanowany przez piłkarzy z Mediolanu), a zarówno Tiémoué jak i Franck publicznie go przeprosili. Ten niewinny gest, zresztą wyraźnie zinterpretowany w ten sposób przez samego dyrektora sportowego Lazio, Igliego Tare’ego, który pod koniec pojedynku oświadczył: „Tego typu dogryzanie to część gorącego meczu, nie możemy nadawać mu wielkiego znaczenia”.
Milan opiera się na takich wartościach, jak szacunek (na boisku i poza nim) czy sprawiedliwość. Tiémoué i Franck znają i wyrażają te wartości każdego dnia” - głosi oficjalne stanowisko klubu z San Siro.