OFICJALNIE: Koniec epoki w Górniku Łęczna. Dyrektor sportowy opuszcza klub po 20 latach

Górnik Łęczna godzi się ze stratą ikonicznej postaci. Po ponad dwóch dekadach spędzonych na Lubelszczyźnie klub opuszcza Veljko Nikitović, były piłkarz oraz do niedawna klubowy działacz.

43-letni Serb podzielił się decyzją za pośrednictwem mediów społecznościowych niedługo po przegranym półfinale baraży z Motorem Lublin.

„20 lat niesamowitej podróży, dużo radości, dużo płaczu. Byłem zawodnikiem, skautem,prezesem, dyrektorem sportowym. Dziś ta podróż dobiegła końca. Każdej osobie, z którą miałem do czynienia przez 20 lat, chcę podziękować. Dziękuję też mojej rodzinie, kochanej żonie Ewie, bo ona musiała znosić moje humory przez ten czas. Moim wspaniałym dzieciakom, bo to one mnie napędzały cały czas do tego, że Górnik Łęczna jest najlepszy.

Na koniec chce podziękować kibicom szczególnie z trybuny B. Byłem mega dumny, jak wiele razy zaśpiewaliście: „Radovan”.
Dzięki za wszystko. Moje serce zawsze będzie zielono czarne 💚🖤WGW” – czytamy we wpisie działacza na Facebooku.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Tyle Raków Częstochowa zapłaci za nowego trenera?

Next

Nikitović pierwsze kroki w Łęcznej stawiał na początku XXI wieku, przechodząc na zasadzie wypożyczenia z ojczystego FK Mladost Lučani. Później zakotwiczył już na stałe, podpisując kontrakt zimą 2004 roku.

Jako środkowy pomocnik rozegrał dla Górnika 271 spotkań na poziomie Ekstraklasy i pierwszej ligi. Z piłkarskiej sceny zszedł wraz z zakończeniem kampanii 2015/2016, płynnie przechodząc do roli asystenta. Pracował w sztabie Franciszka Smudy i Andrzeja Rybarskiego.

W latach 2017-2018 pełnił funkcję prezesa, a przez resztę czasu odpowiadał za transfery i kontrakty jako dyrektor sportowy.