OFICJALNIE: Koronawirus mu nie straszny. Daniel Carriço w Wuhan Zall

Przedstawiciele Sevilli poinformowali za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej o osiągnięciu pełnego porozumienia z chińskim klubem w kwestii definitywnego transferu z udziałem doświadczonego obrońcy.

Na chwilę obecną nie jest znana kwota odstępnego oraz długość obowiązywania kontraktu zawodnika z azjatycką drużyną, ale w mediach możemy przeczytać, że Portugalczyk będzie mógł liczyć na pobieranie wynagrodzenia wynoszącego przynajmniej trzy miliony euro rocznie.

Wiele na to wskazuje, że taka suma wystarczyła do tego, aby przekonać 31-latka do kontynuowania kariery w dokładnie w tym rejonie świata, w którym wybuchła nie tak dawno epidemia groźnego koronawirusa.

Warto jednak zaznaczyć, że ekipa z objętej ścisłą kwarantanną prowincji Hubei nie znajduje się obecnie w Chinach, ponieważ przebywa na zgrupowaniu właśnie Andaluzji, gdzie swoją siedzibę ma zespół z Sewilli i czeka na rozwój sytuacji, ponieważ przynajmniej na razie start krajowych rozgrywek został przeniesiony na kwiecień.

Daniel Carriço mógł pochwalić się statusem najdłużej przebywającego zawodnika w kadrze klubu z Estadio Ramón Sánchez Pizjuán. Portugalczyk trafił do niego w lipcu 2013 roku z Reading. Najpierw na zasadzie wypożyczenia, a następnie w ramach transferu definitywnego.

31-latek rozegrał w sumie 167 spotkań dla Sevilli i strzelił w nich siedem bramek oraz zanotował cztery asysty. Środkowy obrońca może się pochwalić także zdobycie trzech trofeów z tym zespołem za zwycięstwo w Lidze Europy (2013/2014, 2014/2015, 2015/2016).